 |
To poranek żywych trupów, identyczny jak poprzedni
|
|
 |
Tu tak naprawdę garstka ludzi doznała szczęścia
A reszta dusi z całej siły łzy i gorycz w pięściach
|
|
 |
Weź tępy kawałek szkła do ręki, zagryź zęby
Samookaleczenie to bolesne eksperymenty
|
|
 |
Jestem głosem ludzi dla których normalność to przymus
|
|
 |
Zanim wykonasz ruch dobrze zastanów się nad nim
Bo każdy łyk powietrza może być twoim ostatnim
|
|
 |
Ja nie umiem żyć z ludźmi, więc wywieram na nich presję
|
|
 |
Garść psychotropowych tablet i łyk zimnego Pilsa
|
|
 |
Musisz mieć odporną psychę na cały ten horror
|
|
 |
Miasto topi się w bólu, ulice tworzą labirynt
Dla wielu życie jest tak ciężkie jak agonia harakiri
|
|
 |
Wyjdź z domu na świat, którego nie ma w reklamach
|
|
 |
na początku nie ogarniałam, potem gadałam że mam na wszystko wyjebane i chu* mnie obchodzi ta cała sytuacja, potem płakałam, mówiąc, że kochałam cię tak mocno i nigdy nie zapomnę, a koniec stwierdzam, że jesteś takim dupkiem, który nigdy nic sam nie naprawi, bo po prostu brak ci odwagi,by stanąć do czegoś sam !
|
|
 |
[cz.1] kochanie moje najcudowniejszy, mężczyzno mojego życia. pewnie w niektórych momentach uznasz, że się powtarzam, ale mało istotne. będę Ci jak mantrę w kółko wałkować o tym jaki jesteś dla ważny. o tym jak bardzo Cię kocham. zanim Cię poznałam miałam wiele marzeń, celów ambicji. mam je nadal. jednak pojawiając się, zmiotłeś je na dalszy plan. bo teraz to Ty jesteś moim największym marzeniem. życie z Tobą nim jest. moim celem jest nasze wspólne życie przepelnione do cna miłością, bezgranicznym zaufaniem no i dzikim seksem w chwilach wolnych, oczywiście. i wiem, że kocha się za nic. ale mam setki powodów. samo to, że jesteś, że zawsze mogę na Ciebie liczyć nim jest.
|
|
|
|