 |
Jesienne wieczory zmuszają nas do rozmyślania, wylewania łez, poczucia, że nikogo nie mamy. Nienawidzę jesieni.
|
|
 |
Na niektóre rzeczy warto poczekać, jedną z nich jest szczęście
|
|
 |
Tęsknię za Twoim uśmiechem, ale za swoim jeszcze bardziej.
|
|
 |
tęsknota do potęgi n-tej - tylko tak potrafię opisać mój obecny stan
|
|
 |
podobasz mi się, dzisiaj możesz zwiedzić moje łóżko :D
|
|
 |
boję się, że pewnego dnia go stracę. że odczytam, albo usłyszę od niego wiadomość, że nie ma sensu dłużej pisać, spotykać się. boję się, że pewnego dnia przestanie mnie kochać. to taki uciążliwy strach. z każdym dniem coraz większy i większy
|
|
 |
nie ma słów, które zniszczą Cię we mnie..
|
|
 |
Chcę zapomnieć o Tobie. Nie utrudniaj mi tego. / allyouneedisloove
|
|
 |
nadal jesteś pewien swoich słów, że na zawsze tylko ja? nadal jesteś pewny każdej swojej obietnicy o naszej wspólnej przyszłości? nadal jesteś chętny na codziennie śniadania do łóżka w Twoich ramionach? nadal twierdzisz, że mógłbyś oddać za mnie życie? nadal uważasz, że nie da się przestać mnie kochać? nadal nie potrafisz zasnąć bez mojego 'dobranoc'? spójrz mi w oczy i odpowiedz szczerze, choć nie musisz odpowiadać bo jestem pewna, że jedna odpowiedź na te wszystkie pytania to nie. już wierzysz w to jak mówiłam, że nic nie trwa wiecznie?
|
|
 |
Odkąd Cię poznałam nie potrafię przestać o Tobie myśleć. Pojawiasz się w moich snach co noc. Dzięki Tobie zapominam o problemach. W Twoich ramionach czuję się bezpiecznie. A gdy czuję smak Twoich ust, miękną mi kolana. / allyouneedisloove
|
|
 |
Narzuciłam maksymalne tempo jakie się tylko dało. Chciałam się pozbyć dawnego życia, pragnęłam się uwolnić od ciszy, samotności, od ciągłego smutku. Czułam, że powinnam coś w sobie zmienić, postawić na ryzyko i zrobiłam to. Rzuciłam jedno życie, aby przejść na kolejny etap. Sądziłam, że to będzie bezpieczne, dobre, ale nie do końca tak było. Ludzie powtarzali mi, że się wykończę, że długo tak nie pociągnę i czy mieli rację? Zapewne tak, bo zdążyłam w ostatniej chwili zrezygnować z tego co powoli zaczęło mnie przerastać. Wyhamowałam przed ostrym zakrętem, zdążyłam uniknąć niebezpiecznego zderzenia z rzeczywistością i ciężkim wyborem. Nie zniszczyłam siebie, nie zniszczyłam sobie życia.. Może właśnie po raz pierwszy uratowałam je przed złem?
|
|
 |
|
Gdybyś miał wypadek i potrzebowałbyś przeszczepu serca, byłabym pierwszą osobą, która by się zgłosiła. Zrobiłabym to, bo wiedziałabym, że będę z Tobą już do końca życia.
|
|
|
|