 |
kocham skurwysynów, którzy potrafią wylać wiadro wody na moją jedyną odpaloną zapałkę, którą nieusilnie starałam się wskrzesić przez tak długi okres czasu po czym mają problem, że zgasła.
|
|
 |
kiedyś najlepiej nam się rozmawiało milcząc. teraz milczymy bo najgorzej jest nam rozmawiać.
|
|
 |
Miłość jedyna, tak wielka miała być piękna. Ona z uczucia umiera, brak jego jej doskwiera. Odszedł bez słowa, bez pożegnania, widoczne kawał z niego drania. Miłość ponad wszystko tak ją matka nauczyła, a ona te uczucie w sobie przerodziła. Czuje, że tak bardzo go brakuje, jego obecność zawsze ją szczyciła, a z jego uśmiechu najbardziej się cieszyła. Gdy na nią patrzył mokre dłonie miała, tak bardzo go kochała. A teraz go nie ma, sama została, tak bardzo tego uniknąć chciała... / coloured
|
|
  |
gdzieś pomiędzy przytul i kochaj, a nienawidzę cię i spierdalaj.
|
|
  |
i tak teraz siedząc na tej kiedyś " naszej " ławce, powoli zaczynam dochodzić do wniosku, że może faktycznie to był błąd. gdyby było inaczej siedziałbyś teraz obok, ocierał te przeraźliwie głośne łzy rozpaczy, trzymał moja dłoń w swojej i zapewniał, że jesteśmy dla siebie stworzeni.
|
|
  |
gdzieś w tym wszystkim zgubiłam siebie.
|
|
  |
nie jestem tą ze zdjęcia, możesz być pewny, że dla ciebie już nigdy nie będę dostępna.
|
|
  |
każdej nocy ta tęsknota zabija mnie od środka. jest jak zburzenie dopiero postawionego zamku.
|
|
|
|