 |
|
Nie jestem ideałem i dobrze wiem to że, rzadko sie starałem zmienić to nasze piekło, ale w tym jego piękno, że mimo wszystko potrafimy to poskładać tylko po to by być blisko.
|
|
 |
|
Była piękna pamiętam, miała spokój na rękach
i serce mi pęka, gdy myślę, że jej nie ma.
|
|
 |
|
To koniec , dopij piwo i spal papierosa . Idź spać dziewczyno , on już Cie nie kocha .
|
|
 |
|
Potrafię tylko spieprzyć każdą relacje Wiem, że mi nie wierzysz, ale teraz mam racje
|
|
 |
|
Zimna cola po melanżu nad ranem, piąta godzina, potrzebuję uczucia ale może być kokaina.
|
|
 |
|
Pozwól naprawić mi to co we mnie zepsute, a będę Twój, kiedy tylko pokonam smutek
|
|
 |
|
ja chce uciekać, umrzeć tam gdzie są gwiazdy, znów Cię ujrzeć jak się uśmiechasz bez okazji, od tak
|
|
 |
|
I chuj, już się nie martwię. Nie obchodzi mnie jak mnie nazwiesz.
|
|
 |
|
wstaję o piętnastej, o szóstej kładę spać się
|
|
 |
|
wyjście na prostą, osobno
|
|
|
|