 |
Nie mówię o sobie, byle osobie, szczerze. Więc skąd bierzesz te telenowale? Nie wiem. Nie potrzebuje wiele by wylecieć z mordą na ciebie, nic nie wiesz, a mówisz gdzie, co, z kim dzielę.
|
|
 |
czekamy na moje szczęście i lecimy na kręgle! nareszcie Opole *.*
|
|
 |
Balansuję na linie nie widzę nic poza miłość w adrenalinie i ryzyko w krokach
|
|
 |
Wiem że to żaden wstyd prosić o coś przyjaciela
|
|
 |
Trochę zmieniłem się, trochę zmieniłem się, musiałem zmienić się bo wiem ze stać mnie na więcej, na więcej
|
|
 |
Powinienem brać leki wtedy, brałem kreski fety albo inne rzeczy
|
|
 |
A twarze będą bliżej niż atomy w cząsteczkach. Widzę tą chwilę, nie będziemy mogli przestać, chce zamieszkać w Tobie i znaleźć przystań, chociaż na moment, w końcu życie to chwila
|
|
 |
Pasujesz do łóżka zostań, ja zamknę okno, później zamkniemy oczy i przywitamy sen, zejdę niżej ustami i przywitamy grzech
|
|
 |
Nasze dłonie to coś co pokona za oknem słotę. Nie mów "nie mogę", kocie, polegam na Tobie, na Twoim słowie
|
|
 |
Niech coś się zdarzy nam, Wam aż strach pomyśleć, że coś spłonie, że coś nie pyknie i zaraz zniknie
|
|
|
|