 |
|
Kradnę Twój czas i uwagę i niczego się nie boję.
|
|
 |
|
Mam za sobą ćwierć wieku, przed sobą czystą kartkę
A na barkach demony, z którymi cały czas walczę
|
|
 |
|
Być skałą, wokół której toną..
|
|
 |
|
Biegnę donikąd, choć coś mówi 'stój'
Otwarta rana, ja znów sypię sól.
|
|
 |
|
zapominam, polej mi ciut więcej wina
|
|
 |
|
Wiem, że znów wieczorem chciałbyś mnie na własność mieć.
|
|
 |
|
jakim cudem, wszystko może być na miejscu? skoro ty masz w dupie, to co ja w sercu.
|
|
 |
|
nie pamiętam który raz już mówię, że czas się ogarnąć.
|
|
 |
|
Nie chcę go znać, ale mógłby napisać...
|
|
 |
|
nie powiemy tego, mimo że oboje to czujemy
|
|
 |
|
Pozbieram się. Zresztą, który to już raz?
|
|
|
|