głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika deadsmoke

 Nic nie warta jest duma ludzi bez honoru   dwulicowość to jedna z najpopularniejszych chorób

daaajbuuucha dodano: 19 maja 2014

"Nic nie warta jest duma ludzi bez honoru, dwulicowość to jedna z najpopularniejszych chorób "

 Odkręcam znowu vodke sama wale dwusetke to jest smutne  bo chciałabym być lepszym człowiekiem   zamykam swą powiekę łzy spadają na dywan i już na tą chwilę  nie wiem ile jeszcze wyrzymam

daaajbuuucha dodano: 19 maja 2014

"Odkręcam znowu vodke sama wale dwusetke to jest smutne bo chciałabym być lepszym człowiekiem, zamykam swą powiekę łzy spadają na dywan i już na tą chwilę nie wiem ile jeszcze wyrzymam"

Wiem  że leżysz zapłakana kiedy piszesz sms i dobija mnie  świadomość że nie mogę Cię pocieszyć

daaajbuuucha dodano: 19 maja 2014

Wiem, że leżysz zapłakana kiedy piszesz sms i dobija mnie świadomość że nie mogę Cię pocieszyć

Chcesz romantyka? Dla ciebie będę chuj wie kim  Jutro wieczorem  jeśli znów mi się nie urwie film'

daaajbuuucha dodano: 19 maja 2014

Chcesz romantyka? Dla ciebie będę chuj wie kim Jutro wieczorem, jeśli znów mi się nie urwie film'

choć bywa różnie  juz wiem ile sam potrafie    po co walczę  jaki mam cel  nie uznając żadnych barier

daaajbuuucha dodano: 19 maja 2014

choć bywa różnie, juz wiem ile sam potrafie, po co walczę, jaki mam cel, nie uznając żadnych barier

są takie dni kiedy chce być sam   łapiesz ?  Jedyne na co mam ochote   to na wieczorny spacer

daaajbuuucha dodano: 18 maja 2014

są takie dni kiedy chce być sam , łapiesz ? Jedyne na co mam ochote , to na wieczorny spacer

I wiesz co? Wspomniała mi dziś  ze będę wujkiem. Serce się raduje  a w oczach widać smutek połączony z łzami. Nigdy nie zobaczę małego wojownika ani malej księżniczki. Nie dotknę  nie zabiorę na spacer i nie kupie prezentu. Nie odwiedzę z byle jakiej okazji. Nigdy się do mnie nie uśmiechnie i nie nazwie mnie wujkiem. Nigdy nie odegram w jego życiu ważnej roli. Nigdy nie powiem   ja w młodości... Bo upadłem.   niefartowny

niefartowny dodano: 18 maja 2014

I wiesz co? Wspomniała mi dziś, ze będę wujkiem. Serce się raduje, a w oczach widać smutek połączony z łzami. Nigdy nie zobaczę małego wojownika ani malej księżniczki. Nie dotknę, nie zabiorę na spacer i nie kupie prezentu. Nie odwiedzę z byle jakiej okazji. Nigdy się do mnie nie uśmiechnie i nie nazwie mnie wujkiem. Nigdy nie odegram w jego życiu ważnej roli. Nigdy nie powiem - ja w młodości... Bo upadłem. / niefartowny

Nie bój się płaczu  czasami w każdym coś pęka  Kolejny dzień  gdzie codzienność to udręka  Zagubionym od narodzin ciężko zejść z drogi do piekła

daaajbuuucha dodano: 17 maja 2014

Nie bój się płaczu, czasami w każdym coś pęka Kolejny dzień, gdzie codzienność to udręka Zagubionym od narodzin ciężko zejść z drogi do piekła

Im delikatniej chciałem dotknąć jej nagiego brzucha tym bardziej jej usta były roześmiane. Miała łaskotki  które często wykorzystywałem by zobaczyć znów jej złość  która przemieniała się szybko w śmiech i pocałunek. Zawsze głaskałem ją delikatnie po głowie gdy leżała na mojej klatce  a gdzieś w tle leciał film. Często stawała na palcach próbując mnie pocałować i złościła się gdy chciałem ją podnieść. Pilnowała mnie abym nie opuszczał treningów i odciągała mnie od używek. W którymś momencie nasza miłość zagubiła się w tym podłym świecie  a ja bez niej? Upadam.   niefartowny

niefartowny dodano: 16 maja 2014

Im delikatniej chciałem dotknąć jej nagiego brzucha tym bardziej jej usta były roześmiane. Miała łaskotki, które często wykorzystywałem by zobaczyć znów jej złość, która przemieniała się szybko w śmiech i pocałunek. Zawsze głaskałem ją delikatnie po głowie gdy leżała na mojej klatce, a gdzieś w tle leciał film. Często stawała na palcach próbując mnie pocałować i złościła się gdy chciałem ją podnieść. Pilnowała mnie abym nie opuszczał treningów i odciągała mnie od używek. W którymś momencie nasza miłość zagubiła się w tym podłym świecie, a ja bez niej? Upadam. / niefartowny

Jesteśmy nieśmiertelni  przecież zawsze będziemy żyć w myślach i sercach innych ludzi. Więc dlaczego boimy się śmierci? Tej ostatniej drogi  tego pożegnania z bliskimi skoro nigdy od nich tak naprawdę całkowicie nie odejdziemy? Biorę kolejny raz w dłonie fotografie   w oczach pojawiają mi się łzy. Znów pękam i zaczynam płakać. Wypadają mi z dłoni gdy chce nimi zakryć twarz. Moja bezsilność kolejny raz mnie przerasta  wykańcza   powoduje  że sobie nie radzę  mam dość. Gdzie jest ta pieprzona sprawiedliwość   pytam kolejny raz  gdzie?   niefartowny

niefartowny dodano: 15 maja 2014

Jesteśmy nieśmiertelni, przecież zawsze będziemy żyć w myślach i sercach innych ludzi. Więc dlaczego boimy się śmierci? Tej ostatniej drogi, tego pożegnania z bliskimi skoro nigdy od nich tak naprawdę całkowicie nie odejdziemy? Biorę kolejny raz w dłonie fotografie - w oczach pojawiają mi się łzy. Znów pękam i zaczynam płakać. Wypadają mi z dłoni gdy chce nimi zakryć twarz. Moja bezsilność kolejny raz mnie przerasta, wykańcza - powoduje, że sobie nie radzę, mam dość. Gdzie jest ta pieprzona sprawiedliwość - pytam kolejny raz, gdzie? / niefartowny

Organizm przypomina mi o braku kolejnej dawki alkoholu i nikotyny  która wykańcza mnie z dnia na dzień. Od kilku dni pierwsze wyjście z domu   słońce nie razi w oczy  a na ulicach pojawiają się pojedyncze osoby z parasolami. Z trzęsących się dłoni kolejny raz wypada mi papieros  który po spotkaniu z kałużą gaśnie. Idę dalej nie znając celu podróży. Zarzucam na głowę kaptur wsłuchując się w kolejny smętny track  który aktualnie słychać w słuchawkach. Serce zaczyna bić mi w rytmie bitu i po cichu powtarzam   a kiedy moja miłość zgaśnie  gdy naprawdę będę chciał iść sam  gdy bez Ciebie będzie łatwiej...   niefartowny

niefartowny dodano: 15 maja 2014

Organizm przypomina mi o braku kolejnej dawki alkoholu i nikotyny, która wykańcza mnie z dnia na dzień. Od kilku dni pierwsze wyjście z domu - słońce nie razi w oczy, a na ulicach pojawiają się pojedyncze osoby z parasolami. Z trzęsących się dłoni kolejny raz wypada mi papieros, który po spotkaniu z kałużą gaśnie. Idę dalej nie znając celu podróży. Zarzucam na głowę kaptur wsłuchując się w kolejny smętny track, który aktualnie słychać w słuchawkach. Serce zaczyna bić mi w rytmie bitu i po cichu powtarzam - a kiedy moja miłość zgaśnie, gdy naprawdę będę chciał iść sam, gdy bez Ciebie będzie łatwiej... / niefartowny

Nie licz pragnień  nie mów o tym czego chcesz naprawdę   żadne ucho nie chce słyszeć Twoich skamleń.   Schowaj się głęboko kiedy patrzysz w oczy innym i  mów   po prostu mów o czymś innym.

daaajbuuucha dodano: 13 maja 2014

Nie licz pragnień, nie mów o tym czego chcesz naprawdę, żadne ucho nie chce słyszeć Twoich skamleń. Schowaj się głęboko kiedy patrzysz w oczy innym i mów, po prostu mów o czymś innym.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć