głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ddlovato

zacznę palić  jeśli to ostateczne wyjście w zatrzymaniu smaku jego pocałunków przy sobie. zacznę nałogowo przeklinać  jeśli to uwieczni mi jego maniery językowe. zacznę robić idiotyczne błędy ortograficzne  czy czytać  składając sylaby  dzięki czemu będę wciąż pamiętać wspólne uczenie się polskiego. i będę wspominać  pomimo bólu jaki sobie tym zadaję. chcę wiedzieć  jaka potrafiłam być kiedyś szczęśliwa  nie zważając na skutki jakie to za sobą przyniosło.

definicjamiloscii dodano: 10 luty 2011

zacznę palić, jeśli to ostateczne wyjście w zatrzymaniu smaku jego pocałunków przy sobie. zacznę nałogowo przeklinać, jeśli to uwieczni mi jego maniery językowe. zacznę robić idiotyczne błędy ortograficzne, czy czytać, składając sylaby, dzięki czemu będę wciąż pamiętać wspólne uczenie się polskiego. i będę wspominać, pomimo bólu jaki sobie tym zadaję. chcę wiedzieć, jaka potrafiłam być kiedyś szczęśliwa, nie zważając na skutki jakie to za sobą przyniosło.

to niezrozumiałe odczucie  które doskwierało mi kiedy się uśmiechał. jakby szczęście. radość z tego  że daje mu coś  czego nikt inny mu dać nie może. miłość  zrozumienie. bezgraniczna bliskość.

definicjamiloscii dodano: 10 luty 2011

to niezrozumiałe odczucie, które doskwierało mi kiedy się uśmiechał. jakby szczęście. radość z tego, że daje mu coś, czego nikt inny mu dać nie może. miłość, zrozumienie. bezgraniczna bliskość.

wiem tylko  że nigdy nie oddałabym milionów za Twój powrót  pocałunek czy chociażby uśmiech. nie kupiłabym Cię za żadną kasę  mając w poważaniu fakt  że po pierwsze: to głupie  po drugie: miłość nie ma ceny  jak ser żółty  najnowsze bmw  czy mieszkanie. miłości się nie kupuje   miłość się zdobywa.

definicjamiloscii dodano: 10 luty 2011

wiem tylko, że nigdy nie oddałabym milionów za Twój powrót, pocałunek czy chociażby uśmiech. nie kupiłabym Cię za żadną kasę, mając w poważaniu fakt, że po pierwsze: to głupie; po drugie: miłość nie ma ceny, jak ser żółty, najnowsze bmw, czy mieszkanie. miłości się nie kupuje - miłość się zdobywa.

leżałam z głową na Jego klatce piersiowej wsłuchując się w uderzenia bicia Jego serca. łaskotałam go delikatnie po brzuchu.   boję się tego wszystkiego.   szepnęłam niepewnie  odwracając się ku niemu.   czyli czego się boisz?   zapytał  plącząc dłoń w moich włosach.   siebie. ciebie. nas. uczucia  które jest między nami. tego jak bardzo Ci ufam. jak się już zdążyłam przywiązać.   wymieniałam kolejno. podniósł się i usiadł  biorąc mnie mocniej w ramiona  posadził sobie na kolanach. przytulił głowę do mojej piersi.   kocham Cię  skarbie. kocham nad życie.   wyznał. w jednej chwili jakiś obcy ciężar spadł mi z serca. kochał mnie  i nic  i nikt  nie miało na to wpływu. kochał. nie musiałam się martwić.

definicjamiloscii dodano: 10 luty 2011

leżałam z głową na Jego klatce piersiowej wsłuchując się w uderzenia bicia Jego serca. łaskotałam go delikatnie po brzuchu. - boję się tego wszystkiego. - szepnęłam niepewnie, odwracając się ku niemu. - czyli czego się boisz? - zapytał, plącząc dłoń w moich włosach. - siebie. ciebie. nas. uczucia, które jest między nami. tego jak bardzo Ci ufam. jak się już zdążyłam przywiązać. - wymieniałam kolejno. podniósł się i usiadł, biorąc mnie mocniej w ramiona, posadził sobie na kolanach. przytulił głowę do mojej piersi. - kocham Cię, skarbie. kocham nad życie. - wyznał. w jednej chwili jakiś obcy ciężar spadł mi z serca. kochał mnie, i nic, i nikt, nie miało na to wpływu. kochał. nie musiałam się martwić.

kiedy chodzę totalnie roztrzęsiona  zdenerwowana  i potrafię zjechać każdego za byle drobnostkę  przydałbyś mi się. szczególnie Twój uspokajający oddech  który sprawiał  że zapominałam o wszystkich zmartwieniach. Twój cichy głos szepczący  że jesteś i będziesz bez względu na wszystko.

definicjamiloscii dodano: 10 luty 2011

kiedy chodzę totalnie roztrzęsiona, zdenerwowana, i potrafię zjechać każdego za byle drobnostkę, przydałbyś mi się. szczególnie Twój uspokajający oddech, który sprawiał, że zapominałam o wszystkich zmartwieniach. Twój cichy głos szepczący, że jesteś i będziesz bez względu na wszystko.

idiotycznym dla mnie jest  kiedy nagle przed walentynkami widzę tyle par. par  które tworzą osoby  do niedawna będące sobie jeszcze zupełnie obce. przyjdzie czternasty lutego  wręczą sobie słitaśne prezenty  wyznają miłość. minie kilka dni  a całe uczucie   od tak  ulotni się.

definicjamiloscii dodano: 9 luty 2011

idiotycznym dla mnie jest, kiedy nagle przed walentynkami widzę tyle par. par, które tworzą osoby, do niedawna będące sobie jeszcze zupełnie obce. przyjdzie czternasty lutego, wręczą sobie słitaśne prezenty, wyznają miłość. minie kilka dni, a całe uczucie - od tak, ulotni się.

Wiesz  na mojego faceta  to ty sobie możesz co najwyżej przez szybkę popatrzeć!

qelle dodano: 9 luty 2011

Wiesz, na mojego faceta, to ty sobie możesz co najwyżej przez szybkę popatrzeć!

Kicham i mówie sama do siebie 'prawda' lub 'na zdrowie'

qelle dodano: 9 luty 2011

Kicham i mówie sama do siebie 'prawda' lub 'na zdrowie'

najbardziej bolał mnie tylko fakt  że to ja go zabiłam. wykończyłam miłością.

definicjamiloscii dodano: 7 luty 2011

najbardziej bolał mnie tylko fakt, że to ja go zabiłam. wykończyłam miłością.

mówią  że osoby  które pojawiają się w snach  tęsknią za nami. no dobra  szkoda tylko  że ostatnimi czasami śniłam o jakiś seksownym ochroniarzu  wojowniku bez twarzy  chłopaku z aureolką nad głową i Milenie z Galerianek. na pewno niezmiernie mnie im brakuje.

definicjamiloscii dodano: 7 luty 2011

mówią, że osoby, które pojawiają się w snach, tęsknią za nami. no dobra, szkoda tylko, że ostatnimi czasami śniłam o jakiś seksownym ochroniarzu, wojowniku bez twarzy, chłopaku z aureolką nad głową i Milenie z Galerianek. na pewno niezmiernie mnie im brakuje.

uzależnienia? książki  przytulanie  mleczny start  dobra muzyka  długie rozmowy. Ty nie. Ty  to coś więcej.

definicjamiloscii dodano: 7 luty 2011

uzależnienia? książki, przytulanie, mleczny start, dobra muzyka, długie rozmowy. Ty nie. Ty, to coś więcej.

wyróżniałam się z od pozostałych. jako jedyna nie uroniłam żadnej łzy. stałam jak wmurowana wpatrując się w jego imię wyryte na kamiennej tablicy. wiatr delikatnie rozwiewał moje włosy  jakby uświadamiał o obecności mojego ukochanego. patrzyłam jak ludzie składają na jego grobie kwiaty  a potem od tak odchodzą  bo całe przedstawienie się skończyło. przeczekałam moment  kiedy najbliższa rodzina wyszła za cmentarną bramę. usiadłam na wilgotnej ziemi  wpatrując się w nieskazitelnie niebieskie niebo. ciekawe  jak to będzie żyć bez serca.

definicjamiloscii dodano: 7 luty 2011

wyróżniałam się z od pozostałych. jako jedyna nie uroniłam żadnej łzy. stałam jak wmurowana wpatrując się w jego imię wyryte na kamiennej tablicy. wiatr delikatnie rozwiewał moje włosy, jakby uświadamiał o obecności mojego ukochanego. patrzyłam jak ludzie składają na jego grobie kwiaty, a potem od tak odchodzą, bo całe przedstawienie się skończyło. przeczekałam moment, kiedy najbliższa rodzina wyszła za cmentarną bramę. usiadłam na wilgotnej ziemi, wpatrując się w nieskazitelnie niebieskie niebo. ciekawe, jak to będzie żyć bez serca.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć