 |
porozmawiajmy o życiu. wyjaśnij mi czym zawiniłam, że dostałam taką, a nie inną karę. dlaczego dali mi miłość? przecież odmawiałam, zapierałam się z całych sił. podstępem wszczepili ją do mojego organizmu. nawet nie wiem dokładnie jak. może to jego zapach zawierający się w tym jednym procencie innych gazów, które wchodzą w skład powietrza? może to ten niezapomniany dotyk pozostawiający jakąś substancję na moim ciele przenikającą przez skórę? a może jego głos, wymawiający kolejno te sześć liter: K, O, C, H, A, M? sześć liter, tworzących razem idealną całość, potrafiącą zniszczyć fundamenty budowli. każdej budowli. wiem tylko, że uległam. oddałam swoje serce komuś innemu, w dodatku - bez walki.
|
|
 |
czasem brakuje mi tego przyjemnego dreszczu, który przechodził mi po plecach, kiedy całowałeś mnie w kark.
|
|
 |
wciąż pamiętam dzień w którym stanął przed moim domem i pomimo wszelkich oporów uparł się, że musi ze mną porozmawiać. nadal mam w pamięci jego łzy, kiedy prosił, żebyśmy coś z tym zrobili, ratowali to, co było jeszcze do niedawna tak piękne. przepraszał za każdą kłótnię, nawet najgłupszą i taką o której już zapomniałam. powiedział, że kocha, i nie potrafi żyć dalej bez mojej ciągłej obecności. bolał mnie Jego widok niemiłosiernie, ale nie wróciłam. zawiodłam Go. zmiażdżyłam Jego serce w tak brutalny sposób, jak kiedyś zniszczono moje.
|
|
 |
dobra, podsumowując... za pięknie to wygląda.
|
|
 |
chyba byłam naiwną wierząc, że coś się zmieni. że pokochasz.
|
|
 |
zdziwko pana od informatyki, kiedy zobaczył na biurku kapselek z napisem 'a może randka?' jest niezastąpione. czasem opłaca się dwuminutowy stres, stanie na czatach, zakradanie się do klasy i inteligentna ucieczka przed kamerami, aby tylko zobaczyć ten zajebiście genialny uśmiech.
|
|
 |
przejdź obok bez żadnego ukradkowego spojrzenia. bez muśnięcia dłoni, czy uda. pokaż mi, że zapomniałeś doszczętnie, proszę.
|
|
 |
czwarta nad ranem - rap w głośnikach, herbata na stoliku, pamiętnik w ręku, wspomnienia w głowie, ból w sercu. znajome?
|
|
 |
nie ma, że chcesz go. pragniesz. nie możesz bez niego funkcjonować, oddychać. musisz żyć. zasłużyć.
|
|
 |
- chcę go. - a co się mówi? - a czy nie wyraziłam się jasno, kurwa?
|
|
 |
czasem, żeby coś osiągnąć niezbędne jest posiadanie serca. wtedy wymiękasz.
|
|
 |
pamiętam, jak rok temu chciałam odzyskać Cię na walentynki za wszelką cenę. pamiętam, jakimi słowami mnie nafaszerowałeś. pamiętam jak łzy mimowolnie wstępowały na mój policzek, kiedy do serca w końcu dotarło, że nigdy nie odwzajemniałeś uczuć, jakimi Cię darzyło.
|
|
|
|