głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika day_dream

Zniknęłam. Uciekłam od swojego życia kiedy tylko poczułam  jak większość spraw mnie przerasta. Nie umiałam sobie radzić w tym co miało miejsce dlatego też odcięłam się od tego co było. Możliwe  że potrzebowałam właśnie dystansu  którego od dawna nie miałam  którego nikt nie był mi w stanie zapełnić. Musiałam coś poukładać w sobie  aby na nowo coś zacząć. Nie mogę sobie pozwolić na to  aby dawna miłość wciąż niszczył moje życie. Może właśnie dlatego nie umiem czegoś rozpocząć od nowa. Może właśnie dlatego też się boję stawiać nowe kroki  bo mam świadomość  jak to się skończy bądź może właśnie skończyć? Czasami myślę  że uciekałam właśnie od tego życia dlatego  że bałam się przeciwstawić przeszłości  i przyszłości. Może też to znajduje się  gdzieś głęboko w mojej podświadomości  ale wiem  że nie chcę  aby aby było tak przez cały czas. Chce czegoś nowego doświadczyć. Chcę żyć uczciwie i świadomie bez wspomnień na pierwszym miejscu.

remember_ dodano: 18 lipca 2013

Zniknęłam. Uciekłam od swojego życia kiedy tylko poczułam, jak większość spraw mnie przerasta. Nie umiałam sobie radzić w tym co miało miejsce dlatego też odcięłam się od tego co było. Możliwe, że potrzebowałam właśnie dystansu, którego od dawna nie miałam, którego nikt nie był mi w stanie zapełnić. Musiałam coś poukładać w sobie, aby na nowo coś zacząć. Nie mogę sobie pozwolić na to, aby dawna miłość wciąż niszczył moje życie. Może właśnie dlatego nie umiem czegoś rozpocząć od nowa. Może właśnie dlatego też się boję stawiać nowe kroki, bo mam świadomość, jak to się skończy bądź może właśnie skończyć? Czasami myślę, że uciekałam właśnie od tego życia dlatego, że bałam się przeciwstawić przeszłości i przyszłości. Może też to znajduje się, gdzieś głęboko w mojej podświadomości, ale wiem, że nie chcę, aby aby było tak przez cały czas. Chce czegoś nowego doświadczyć. Chcę żyć uczciwie i świadomie bez wspomnień na pierwszym miejscu.

rozbierz się  zdejmij wszystko  zdejmij skórę  teraz chcę Twojej duszy.

eraraperax3 dodano: 17 lipca 2013

rozbierz się, zdejmij wszystko, zdejmij skórę, teraz chcę Twojej duszy.

Kiedy ludzie mówią Ci  że się zmieniłeś to wynika to głównie z tego  że przestałeś zachowywać się tak  jak oni tego od Ciebie wymagają.

eraraperax3 dodano: 17 lipca 2013

Kiedy ludzie mówią Ci, że się zmieniłeś to wynika to głównie z tego, że przestałeś zachowywać się tak, jak oni tego od Ciebie wymagają.

i wciąż czytam sms'a   którego dostałam pół roku temu od Niego   malutka  nigdy Cię nie zostawię   jesteś dla mnie wszystkim   .

eraraperax3 dodano: 14 lipca 2013

i wciąż czytam sms'a , którego dostałam pół roku temu od Niego " malutka, nigdy Cię nie zostawię , jesteś dla mnie wszystkim " .

Nigdy w nic nie wierz   ani niczego nie kochaj   bo się kurwa rozczarujesz   zawsze !

eraraperax3 dodano: 14 lipca 2013

Nigdy w nic nie wierz , ani niczego nie kochaj , bo się kurwa rozczarujesz , zawsze !

Kiedy Cię poznałam nie wiedziałam  jak moje życie się zmieni. Nie miałam pojęcia  że stoczę się na samo dno  z którego nie będę w stanie się wybić. Czułam  jak to wszystko jedynie rozrywało moją duszę  moje serce było rozszarpane na małe kawałeczki. Zamiast łez była krew. Powodowałeś rozstrój moich nerwów. Niszczyłeś moje zdrowie  a ciało doprowadzałeś do obłędu. Wbijałeś nóż w serce  brzuch  plecy.. Jak tylko się dało i kiedy to było możliwe niszczyłeś mnie. Może sprawiało Ci to radość  a może byłeś takim egoistycznym dupkiem  że cieszyłeś się  jak ktoś cierpi przez Ciebie? Mój oddech z dnia na dzień był coraz słabszy. Upadałam  umierałam... Sięgnęłam dna. Nie wiedziałam  jak się podnieść  a Ty zamiast mi pomóc  to jeszcze bardziej skopałeś moje ciało. Co z tego miałeś? No powiedz mi do cholery  co Ci to dało?

remember_ dodano: 13 lipca 2013

Kiedy Cię poznałam nie wiedziałam, jak moje życie się zmieni. Nie miałam pojęcia, że stoczę się na samo dno, z którego nie będę w stanie się wybić. Czułam, jak to wszystko jedynie rozrywało moją duszę, moje serce było rozszarpane na małe kawałeczki. Zamiast łez była krew. Powodowałeś rozstrój moich nerwów. Niszczyłeś moje zdrowie, a ciało doprowadzałeś do obłędu. Wbijałeś nóż w serce, brzuch, plecy.. Jak tylko się dało i kiedy to było możliwe niszczyłeś mnie. Może sprawiało Ci to radość, a może byłeś takim egoistycznym dupkiem, że cieszyłeś się, jak ktoś cierpi przez Ciebie? Mój oddech z dnia na dzień był coraz słabszy. Upadałam, umierałam... Sięgnęłam dna. Nie wiedziałam, jak się podnieść, a Ty zamiast mi pomóc, to jeszcze bardziej skopałeś moje ciało. Co z tego miałeś? No powiedz mi do cholery, co Ci to dało?

Kłamałeś. Całe życie mnie kłamałeś odkąd się poznaliśmy  a ja cały czas Ci wierzyłam. Chciałam wierzyć w Twoje słowa  a Ty perfidnie to wykorzystywałeś. Nie brałeś pod uwagę tego  że ktoś przez Twoją zabawę może płacić naprawdę wysoką cenę  że może ktoś stracić za za to zdrowie  a może i życie. Po co miałbyś się tym przejmować  myśleć o takich rzeczach. Dla Ciebie to nic szczególnego. Ludzie są dla Ciebie nikim. Płaciłam za błędną znajomość z Tobą bardzo wiele. Co noc łzy ciekły po mojej twarzy. Czułam ogromny ból  ataki serca  nad którymi nie byłam w stanie panować. Często nerwy skręcały mnie tak z bólu  że lądowałam u lekarzy z różnymi podejrzeniami. Lecz Ty  no co Ty mogłeś zrobić? Chyba się świetnie bawić. Sprawiało Ci to przyjemność  że masz nad kimś władzę  że nie pokażesz swojego prawdziwego oblicza. Bo przecież całe życie chciałeś być anonimowy. Nie chciałeś  abym Cię znała  abym Cię kiedyś mogła bliżej poznać. Oszukiwałeś mnie  nie istniałeś.

remember_ dodano: 12 lipca 2013

Kłamałeś. Całe życie mnie kłamałeś odkąd się poznaliśmy, a ja cały czas Ci wierzyłam. Chciałam wierzyć w Twoje słowa, a Ty perfidnie to wykorzystywałeś. Nie brałeś pod uwagę tego, że ktoś przez Twoją zabawę może płacić naprawdę wysoką cenę, że może ktoś stracić za za to zdrowie, a może i życie. Po co miałbyś się tym przejmować, myśleć o takich rzeczach. Dla Ciebie to nic szczególnego. Ludzie są dla Ciebie nikim. Płaciłam za błędną znajomość z Tobą bardzo wiele. Co noc łzy ciekły po mojej twarzy. Czułam ogromny ból, ataki serca, nad którymi nie byłam w stanie panować. Często nerwy skręcały mnie tak z bólu, że lądowałam u lekarzy z różnymi podejrzeniami. Lecz Ty, no co Ty mogłeś zrobić? Chyba się świetnie bawić. Sprawiało Ci to przyjemność, że masz nad kimś władzę, że nie pokażesz swojego prawdziwego oblicza. Bo przecież całe życie chciałeś być anonimowy. Nie chciałeś, abym Cię znała, abym Cię kiedyś mogła bliżej poznać. Oszukiwałeś mnie, nie istniałeś.

Wyciągam z dna szafy zakurzony pamiętnik i otwieram na ostatniej stronie  gdzie dodałam wpis kilka miesięcy temu. Czytam go i analizuję. Próbuję zrozumieć samą siebie  swoje postępowanie z tamtego czasu  swoją zawziętość  uczucia  które mną zawładnęły i chcę właśnie dojść do tego  ile przez ten czas się w moim życiu zmieniło. Nie rozumiem już nic. Siedzę oparta o chłodną ścianę i nie jestem w stanie zapanować nad swoim umysłem. Ciało staje się bezwładne  łzy żadne nie chcą spływać po moich policzkach. Jedynie serce zaczyna wariować i odmawia posłuszeństwa. Zaczyna szaleć. Zachowuje się  jak opętane. Czuję  jak przed oczami pojawiają się jakieś sceny z przeszłości. Coś do mnie powraca. Czuję to i nie jestem w stanie nad tym zapanować. Kręci mi się w głowie i upadam. Leżę już na dywanie  a obok mnie pamiętnik. Wzrok skupiam wyłącznie na bladym suficie i nie walczę już z niczym. Oddaję się w pełni chaosowi  który mną zawładnął.

remember_ dodano: 12 lipca 2013

Wyciągam z dna szafy zakurzony pamiętnik i otwieram na ostatniej stronie, gdzie dodałam wpis kilka miesięcy temu. Czytam go i analizuję. Próbuję zrozumieć samą siebie, swoje postępowanie z tamtego czasu, swoją zawziętość, uczucia, które mną zawładnęły i chcę właśnie dojść do tego, ile przez ten czas się w moim życiu zmieniło. Nie rozumiem już nic. Siedzę oparta o chłodną ścianę i nie jestem w stanie zapanować nad swoim umysłem. Ciało staje się bezwładne, łzy żadne nie chcą spływać po moich policzkach. Jedynie serce zaczyna wariować i odmawia posłuszeństwa. Zaczyna szaleć. Zachowuje się, jak opętane. Czuję, jak przed oczami pojawiają się jakieś sceny z przeszłości. Coś do mnie powraca. Czuję to i nie jestem w stanie nad tym zapanować. Kręci mi się w głowie i upadam. Leżę już na dywanie, a obok mnie pamiętnik. Wzrok skupiam wyłącznie na bladym suficie i nie walczę już z niczym. Oddaję się w pełni chaosowi, który mną zawładnął.

A gdybyś zobaczył spadającą gwiazdę  byłabym Twoim życzeniem?

eraraperax3 dodano: 12 lipca 2013

A gdybyś zobaczył spadającą gwiazdę, byłabym Twoim życzeniem?

Płoń blisko mnie    zmysły przypalaj.   Poparz mnie sobą.

eraraperax3 dodano: 12 lipca 2013

Płoń blisko mnie, zmysły przypalaj. Poparz mnie sobą.

Ludzie bolą.

eraraperax3 dodano: 12 lipca 2013

Ludzie bolą.

Może i płacę dość dużo za znajomość z Tobą  ale wiesz ja się tym nie przejmuję. Mam odwagę by się przeciwstawić temu  ale po co? Przecież lubię  a wręcz uwielbiam ból. Dla mnie to nie jest nic niezwykłego  to już nawet nie boli. Stałam się tak obojętna na Ciebie  że Twoje słowa wcale sensu dla mnie nie mają żadnego. Odpuściłam sobie już pewien czas temu znajomość z Tobą i właśnie dziś się z tego cieszę. Cieszę się z tego  że nie muszę już Ciebie widzieć  że nie muszę słyszeć Twojego głosu  od którego może byłam kiedyś uzależniona. Dziś jestem silniejsza  o wiele silniejsza. Nie boję się tego co będzie  nie boję się żadnych konsekwencji  które wynikną z mojego postępowania. Nie boję się odnowionych kontaktów z ludźmi  których nie tolerowałeś  a wręcz przeciwnie. Ja chcę nawet w to brnąć i czuć ten dreszczyk emocji. Bo Ty nie istniejesz. I nie mam czego się bać. Jesteś zmyślony  jesteś kimś fikcyjnym dla mnie  dla mojego serca. Jesteś kimś kto dla mnie umarł wiele lat temu.

remember_ dodano: 12 lipca 2013

Może i płacę dość dużo za znajomość z Tobą, ale wiesz ja się tym nie przejmuję. Mam odwagę by się przeciwstawić temu, ale po co? Przecież lubię, a wręcz uwielbiam ból. Dla mnie to nie jest nic niezwykłego, to już nawet nie boli. Stałam się tak obojętna na Ciebie, że Twoje słowa wcale sensu dla mnie nie mają żadnego. Odpuściłam sobie już pewien czas temu znajomość z Tobą i właśnie dziś się z tego cieszę. Cieszę się z tego, że nie muszę już Ciebie widzieć, że nie muszę słyszeć Twojego głosu, od którego może byłam kiedyś uzależniona. Dziś jestem silniejsza, o wiele silniejsza. Nie boję się tego co będzie, nie boję się żadnych konsekwencji, które wynikną z mojego postępowania. Nie boję się odnowionych kontaktów z ludźmi, których nie tolerowałeś, a wręcz przeciwnie. Ja chcę nawet w to brnąć i czuć ten dreszczyk emocji. Bo Ty nie istniejesz. I nie mam czego się bać. Jesteś zmyślony, jesteś kimś fikcyjnym dla mnie, dla mojego serca. Jesteś kimś kto dla mnie umarł wiele lat temu.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć