 |
Nie poddawaj się, choć nie wierzy w Ciebie nikt,
oprócz Ciebie, nawet gdy nie masz nic oprócz siebie, jedziesz.
Nie zrobi tego lepiej nikt oprócz Ciebie,
czym jest twoja walka, oprócz Ciebie nikt tego nie wie.
|
|
 |
"Odległość traci na znaczeniu gdy przez Twoje ciało przechodzi fala ciepła na samą myśl, że ktoś czeka na Ciebie z tęsknotą w oczach, bo tylko Ty wypełniasz jego pustkę dnia. "
|
|
 |
Daj coś o bolesnej miłości proszę ! "Wiesz jak to jest, kiedy ukochana osoba mija Cię bez słowa.? wiesz jak to jest, kiedy chcesz spojrzeć pewnej osobie w oczy, a nie możesz, bo po paru sekundach, musisz odwrócić się, kryjąc łzy.? wiesz jak to jest, kiedy w rozmowie łamie Ci się głos.? wiesz, jak to jest, kiedy tracisz oddech, bo patrzysz na niego, a z jego zachowania wnioskujesz, że jemu już nie zależy.? wiesz jak to jest, kiedy wracając do domu, masz płacz na końcu nosa.? wiesz jak to jest, kiedy kładziesz się spać z nadzieją, że może wreszcie szloch nie będzie Ci przeszkadzał w zasypianiu.? wiesz jak to jest, kiedy wstajesz rano i masz świadomość tego, że kolejny dzień będzie powtórką poprzedniego.? wiesz jak to jest, kiedy umierasz wiedząc, że żyjesz.? nie wiesz.? to proszę nie pierdol mi o tym, że czas leczy rany.."
|
|
 |
I znów siedzę i patrzę tępo we wszystkie możliwe wyświetlacze, z nadzieją, że zaraz zamruga na nich Twoje nazwisko.
|
|
 |
Wróć i powiedz, że jestem wszystkim czego pragniesz. / jachcenajamaice
|
|
 |
Jak mam powiedzieć, że nie umiem żyć bez Ciebie, żeby do Ciebie to dotarło?
|
|
 |
Nie ma słów, które oddałyby co czuję i ile bym dała, żeby było jak kiedyś.
|
|
 |
Cieszę się, że mówisz, że dla mnie jesteś zawsze, że mogę na Ciebie liczyć. Ale potrzebuję Cię tu, nie tam... jak przyjedziesz do mnie w środku nocy, kiedy będę miała zły sen...?
|
|
 |
Wiem, że nie ma na to szans, ale proszę - zostań...
|
|
 |
Bałam się... Bałam się bardzo tego spotkania. I może za tydzień skończę w takim stanie jak 2 tygodnie temu, leżąc na zimnej podłodze i pustymi oczami patrząc w sufit ze zmarnowaną pracą włożoną w swój stan obecny, ale czuję, że zrobiłam dobrze. Że było warto się z Tobą spotkać.
|
|
 |
A wiesz? Teraz jeszcze żywiej przed oczami stają mi miejsca, w których byłyśmy, dokładne trasy, razem przejechane, a klatki z życia przeglądam jak fotografie.
|
|
 |
Niesamowite jak nieznajomy starszy pan na ulicy potrafi przywrócić wiarę w ludzi i wywołać uśmiech na usta życzliwym "Uśmiechnij się, Myszko".
|
|
|
|