 |
w jednorazowej scenerii,
bez żadnych zbędnych fanaberii
bez histerii,
tylko raz, chodź, dzisiaj masz swój czas
bądź mą jednorazową narzeczoną
|
|
 |
w głowie wciąż słyszę jednorazowe kocham,
kocham, kocham, kocham, kocham ...
|
|
 |
to tak, tak ten jedyny raz
to tak, tak, tak to byłam ja
poszukując swego miejsca,
gdzie byc może znajdę fragment szczęścia
tak, tak pomyliłam czas
przez chwilę wierząc w nas
too wszystko miałam wiedzieć
teraz jaka jestem, wcale nie wiem
|
|
 |
Bezpowrotna przeszłość dlatego mnie smuci.
To wszystko minęło nigdy już nie wróci !
|
|
 |
Biegnę przed siebie nieznaną mi drogą
nie wiem gdzie, po co i nie wiem dla kogo.
Nie mam już Ciebie nie mam największa strata.
Nienawidzę za to siebie życia i całego świata.
Jeszcze raz zatańcz ze mną bo chcę to przeżyć
znam prawdę, ale nie chcę przestać wierzyć.
Dlaczego mój i Twój świat się zderzył?
Najgorsze, że na te pytania są odpowiedzi.
Te dni się skończyły, a koniec jest końcem.
Życie życiem. Jaka róża takie kolce.
|
|
 |
To do Ciebie wiesz?
Czy mnie pamiętasz?
To najszczerszy tekst pisze go od serca.
|
|
 |
nie żałuj mnie bo dobrze spędziłem ostatnią noc, nie żałuj mnie sam wybrałem sobie taki los.
Wiesz co? smakowała mi wódka pozwoliła zapomnieć o wszystkich tych smutkach.
łzy, płacz nie chcę tego widzieć już nie! bardzo Cię kocham pragnę zobaczyć twój uśmiech, twoje oczy patrzą na mnie
|
|
 |
To do czego człowiek dąży wszystko jest oszustwem,
lata z dala od siebie w pamięci stłuczonym lustrem namacalny bezsens, gorzki posmak życia niesmak
moja ponura autorefleksja.
|
|
 |
Będziesz o niej myślał, aż po dzień swojej śmierci
Na zawsze, aż po dzień swojej śmierci
|
|
 |
Miej nadzieję, podobno miłość nie rdzewieje
|
|
 |
Nie żałuj nic wyobraź sobie, że to był tylko sen, to był tylko sen
|
|
 |
Zobacz na podwórko tu kłopoty się czają,
Miłość i nienawiść ze sobą sypiają.
Ludzie w grę życia ciągle grają,
Tutaj kłopoty nas nie omijają.
|
|
|
|