 |
złapałam doła, a moja psychika wysiadła. zostałam sama, ale mam ich. byłam sobą, gdy był on. teraz czuję się zamknięta, ale zostanę. przemilczę całe zło, i zdecyduję się złamać jedna zasadę. - zacznę płakać.
|
|
 |
każdy chyba w życiu posiadał człowieka, z którym łączyła go tak cholernie dziwna więź. i nie było to uczucie - absolutnie. było to coś w rodzaju przywiązania, chęci powiedzenia wszystkiego - było to takie dziwne 'coś' czego nie da się zapomnieć nigdy.
|
|
 |
Nigdy nie pomyślałabym ze można chcieć być z kimś tak bardzo, wcale go nie kochając, nigdy nie pomyślałabym ze można być tak uzależnionym od kogoś bez miłości do niego, nigdy wcześniej nie zgodziłabym się z tym, że można oddać się bez końca osobie z która nie wiążemy naszych planów na najbliższą przyszłość, nigdy wcześniej nie przyszło mi do głowy ze można kochać połowicznie, nigdy, przed Tobą.
|
|
 |
ktoś mnie zranił mocno i widziałem piekło, które przysłoniło mi całe świata piękno.
|
|
 |
Jestem perfekcyjna w udawaniu radości,a w sumie to w udawaniu tego, że wszystko jest ok, po moim wyrazie twarzy, a nawet z oczu nie wyczytasz tego jak rozp.. mnie od środka, jak duszę w sobie wszystko to co chciałabym powiedzieć, jak tłumię w sobie krzyk.
|
|
 |
Otoczę ramieniem inną kobietę
Szybko się z nią prześpię
Poczuję się lepiej, niż teraz.
Mam nadzieję, że znajdziesz siebie w oczach kogoś innego.
|
|
 |
Bo kocham każdego, kto jest na tyle głupi, by w to uwierzyć
Jesteś jedną z wielu którym łamię serca
Więc mówię: nie kocham cię
Chociaż to mnie zabija.
To kłamstwo, które cię uwolni.
|
|
 |
Nie szukam nas, i ty też nie powinnaś
Absolutnie świetna
Nic, co mówię, nie jest prawdą
Nie odnajdziesz siebie w tych winnych wszystkiemu oczach.
|
|
 |
Czy wszystkie słowa które zatrzymałem dla siebie
Bolą tak bardzo jak te które wypowiedziałem?
Wiesz, nim cię spotkałem, nigdy mi nie zależało
Jeśli mógłbym cofnąć czas
Gdybym tylko mógł wcisnąć "wstecz"
|
|
 |
Herbata wystygła, a ja zastanawiam się dlaczego,
W każdym razie wstałam z łóżka
Czarne, poranne chmury przesłaniają widok z okna,
I nie mogę nic zobaczyć,
I nawet gdybym mogła i tak wszystko byłoby szare,
Ale na ścianie wisi twoje zdjęcie,
I to właśnie ono utrzymuje mnie w przekonaniu że nie jest tak źle,
nie jest wcale tak źle...
|
|
|
|