 |
bo niech mi pan powie, ilu ludzi zmieści się w człowieku, żeby jeszcze czuł się, że to on? /wiesław myśliwski
|
|
 |
czasem człowiek tak mocno pokocha jedną osobę, że w jego sercu nie ma miejsca już na nikogo innego. i prawda jest taka, że sprzedałby swoich przyjaciół za paczkę fajek, czy pół litra.
|
|
 |
bez przesady. to, że chcę cię pocałować, nie oznacza jeszcze, że mi się podobasz.
|
|
 |
|
przyszła jesień, następnie nadejdzie zima, wiosna, lato minie rok, dwa lata, dziesięć zapomnimy
|
|
 |
Cześć! Mam na imię Depresja. Polubiłam Cię, dlatego wracam.
|
|
 |
obserwuję cię głodnym wzrokiem i próbuję wmówić sobie, że to nic dla mnie nie znaczy.
|
|
 |
kiedy człowiek się zakochuje, to daje drugiej osobie coś najcenniejszego, choć doskonale wie, że może tego nigdy nie odzyskać.
|
|
 |
bądź blisko i to wszystko.
|
|
 |
piąta rano, otwieram piekące oczy, jest zimno i ciemno. za oknem mgła, za mgłą twój niewyraźny uśmiech. za uśmiechem niebo.
|
|
 |
nikt nie pyta, czemu mnie nie ma i czy w ogóle jestem.
|
|
 |
znajdziesz czas, znajdę uśmiech.
|
|
|
|