 |
Nie zliczysz, ile razy mówiłaś, że jest okej, a tak naprawdę rozpierdalało cię od środka. Nie zliczysz, ile razy uśmiechnęłaś się, chociaz miałaś ochotę płakać jak dziecko. Nie zliczysz, ile razy oszukiwałaś samą siebie, że on cię kocha. Nie zliczysz, ile razy spierdoliłaś coś, na czym ci cholernie zależało. Nie zliczysz, ile razy miałaś ochotę umrzeć, zapaść się pod ziemię, po prostu zniknąć. Nie zliczysz, ile razy tak bardzo pragnęłaś być szczęśliwa, a za każdym razem znowu coś stawało Ci na drodze.
|
|
 |
i możecie sobie myśleć o mnie co chcecie, mam to gdzieś, od zawsze miałam wasze zadanie głęboko w poważaniu, chyba od urodzenia inni ludzie nie byli mi potrzebni, wolę być sama niż otaczać się fałszywymi ludźmi, bo przecież każdy wie, że w tych czasach tak trudno trafić na tych prawdziwych przyjaciół albo to i ja mam tak zajebistego pecha. |sgs|
|
|
 |
wielu woli sie zalać, bo świat jest zbyt straszny, w poszukiwaniu szczęścia wyruszają na dno flaszki
|
|
 |
Już mi lepiej. Odpuściłam sobie Ciebie. Przestałam zasypiać z myślą o Tobie. Już nie czekam. Stałeś się obojętny, zupełnie niepotrzebny. Nie chcę Cię. W końcu przestałeś dla mnie istnieć. Nie jesteś moją codziennością, moim być albo nie być. Nie nazwę Cię wszystkim tym, co mam, bo przecież nigdy Cię nie miałam, i wiesz - jakoś nie żałuję. [ yezoo ]
|
|
 |
Zacznij być, a nie bywać. [ yezoo ]
|
|
 |
NAJCUDOWNIEJSZE PÓŁ ROKU ! ♥
|
|
 |
"dziś znowu sztucznie zmniejszam wielkość źrenic, bo nie chcę patrzeć na świat, którego nie zdołam zmienić."
|
|
 |
"Chcę wrócić tam gdzie upadki są zawsze miękkie,
ludzie uczą się na błędach i są mądrzejsi z wiekiem,
słyszałem o tych miejscach, nikt nie wie jak tam dolecieć,
słyszałem o tych ludziach, chyba żyją w innym świecie."
|
|
 |
"Jak sobie pościelisz tak się wyśpisz. Nie posiadasz szacunku dla bliskich ja nie mam go dla ciebie. Vice versa dla tych co pomogą gdy w potrzebie"
|
|
 |
Przeszliśmy piekło, jak to inaczej nazwać..Dziś jesteś ze mną, więc droga była tego warta.
|
|
 |
Niby niewiele mam, a jednak czuję, że mam to co najważniejsze.
|
|
 |
Oni widzieli w Nim skurwiela - Ja czułego człowieka. Oni widzieli Jego cyniczne spojrzenie i wredny półuśmiech - Ja widziałam smutek w oczach, i lekką nadzieję w uśmiechu. Oni widzieli inaczej - Oni Go nie znali.
|
|
|
|