głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika datewithdeath

pamiętam dokładnie nasz pierwszy pocałunek  nieśmiały i delikatny pamiętam dokładnie każdą randkę  pamiętam nawet w co byliśmy ubrani na tych najlepszych  wyjątkowych. pamiętam jego wzrok na moim nagim ciele... pamiętam jego dłonie  jego wyraz twarzy  jego klatkę piersiową  na której zasypiałam  znam każdą bliznę znajdującą się na jego ciele  każdy pieprzyk  każde czułe miejsce  każdą wadę  słabość  zaletę i wszystkie dobre i złe strony. znam Go na pamięć. a powinnam już dawno zapomnieć.

niejestessama dodano: 23 stycznia 2015

pamiętam dokładnie nasz pierwszy pocałunek, nieśmiały i delikatny,pamiętam dokładnie każdą randkę, pamiętam nawet w co byliśmy ubrani na tych najlepszych, wyjątkowych. pamiętam jego wzrok na moim nagim ciele... pamiętam jego dłonie, jego wyraz twarzy, jego klatkę piersiową, na której zasypiałam, znam każdą bliznę znajdującą się na jego ciele, każdy pieprzyk, każde czułe miejsce, każdą wadę, słabość, zaletę i wszystkie dobre i złe strony. znam Go na pamięć. a powinnam już dawno zapomnieć.

pokochałam Go ? nie wiem  dzisiaj zastanawiam się czy nie powinnam tego zatrzymać  czy znowu nie będę cierpieć  czy nie odejdę jak od wszystkich pozostałych. powtarzam i sobie i przyjaciołom  że największa miłość mojego życia już nią nie jest  że nawet o nim nie myślę  że nie pamiętam  że nie szukam jego twarzy w tłumie  na ulicy  w klubie  w sklepie czy nawet przez szybę samochodu nie szukam jego samochodu gdzieś na parkingu naszego miasta. czy ich okłamuje ? nie  ja nie okłamuje ich  okłamuje po prostu samą siebie. wmawiam sobie  że on zniknął  a później robię wszystko  by go odnaleźć. nie kocham Go  wiem to. ale nie potrafię o nim zapomnieć  nie potrafię zapomnieć  że Go kochałam  że był najważniejszy i skłamałabym mówiąc  że teraz nie jest. czas nauczyć się żyć z kimś innym  czas żyć swoim życiem  nie nim...

niejestessama dodano: 23 stycznia 2015

pokochałam Go ? nie wiem, dzisiaj zastanawiam się czy nie powinnam tego zatrzymać, czy znowu nie będę cierpieć, czy nie odejdę jak od wszystkich pozostałych. powtarzam i sobie i przyjaciołom, że największa miłość mojego życia już nią nie jest, że nawet o nim nie myślę, że nie pamiętam, że nie szukam jego twarzy w tłumie, na ulicy, w klubie, w sklepie czy nawet przez szybę samochodu nie szukam jego samochodu gdzieś na parkingu naszego miasta. czy ich okłamuje ? nie, ja nie okłamuje ich, okłamuje po prostu samą siebie. wmawiam sobie, że on zniknął, a później robię wszystko, by go odnaleźć. nie kocham Go, wiem to. ale nie potrafię o nim zapomnieć, nie potrafię zapomnieć, że Go kochałam, że był najważniejszy i skłamałabym mówiąc, że teraz nie jest. czas nauczyć się żyć z kimś innym, czas żyć swoim życiem, nie nim...

i nagle przychodzi wieczór  taki jak ten dzisiejszy  gdy cały świat jest przeciwko mnie  gdy wszyscy się odwrócili  nawet najlepsi przyjaciele nie zapytają jak się czuję  co się ze mną dzieje całymi dniami  tygodniami  kiedy się nie widzimy  czym ostatnio się zajmuję  jak mi się układa z nowym facetem. gdy przychodzi wieczór taki jak ten  ukrywam twarz w dłoniach i pozwalam sobie na wydostanie się na zewnątrz wszystkich moich emocji. dzisiejszego wieczoru wyciągnęłam Jego zdjęcia  maleństwa  które pochowaliśmy tak niedawno  które odeszło tak niedawno... płakałam  krzyczałam  płakałam  aż w końcu poczułam ulgę  coś jakby ten ciężar na moment spadł mi z serca  by za chwilę powrócić ze zdwojoną siłą. powtarzam sobie w myślach i na głos  że jest mu tam dobrze  że nic złego Go tam nie spotka. czy w to wierzę? a czy mam wyjście. to jedyne co mi pozostało. żeby nie zwariować. teraz patrzę na jego zdjęcie i widzę małe  uśmiechnięte  kilkumiesięczne szczęście  które kocham całym sercem...

niejestessama dodano: 23 stycznia 2015

i nagle przychodzi wieczór, taki jak ten dzisiejszy, gdy cały świat jest przeciwko mnie, gdy wszyscy się odwrócili, nawet najlepsi przyjaciele nie zapytają jak się czuję, co się ze mną dzieje całymi dniami, tygodniami, kiedy się nie widzimy, czym ostatnio się zajmuję, jak mi się układa z nowym facetem. gdy przychodzi wieczór taki jak ten, ukrywam twarz w dłoniach i pozwalam sobie na wydostanie się na zewnątrz wszystkich moich emocji. dzisiejszego wieczoru wyciągnęłam Jego zdjęcia, maleństwa, które pochowaliśmy tak niedawno, które odeszło tak niedawno... płakałam, krzyczałam, płakałam, aż w końcu poczułam ulgę, coś jakby ten ciężar na moment spadł mi z serca, by za chwilę powrócić ze zdwojoną siłą. powtarzam sobie w myślach i na głos, że jest mu tam dobrze, że nic złego Go tam nie spotka. czy w to wierzę? a czy mam wyjście. to jedyne co mi pozostało. żeby nie zwariować. teraz patrzę na jego zdjęcie i widzę małe, uśmiechnięte, kilkumiesięczne szczęście, które kocham całym sercem...

Piekielny ♥ teksty need.you.here dodał komentarz: Piekielny ♥ do wpisu 21 stycznia 2015
http:  moblo.pl w 25524469 Nie chcesz mnie kochac To dlaczego sie pchasz z brudnymi b podpisz  bo to nie Twojego autorstwa wpis    teksty estate dodał komentarz: http://moblo.pl/w/25524469,Nie-chcesz-mnie-kochac-To-dlaczego-sie-pchasz-z-brudnymi-b podpisz, bo to nie Twojego autorstwa wpis ;) do wpisu 21 stycznia 2015
 Gdyby mu naprawdę zależało to by coś zrobił w tym kierunku.  Tobie też zależy  ale nie widzę  żebyś się starała.

estate dodano: 21 stycznia 2015

"Gdyby mu naprawdę zależało to by coś zrobił w tym kierunku." Tobie też zależy, ale nie widzę, żebyś się starała.

To wewnętrznie zabija  nie pozwala normalnie funkcjonować  żyć. Pojawiają się w Tobie bariery nie do pokonania  zatrzymujesz się i już nigdy nie ruszasz dalej. Robisz krok do przodu  myślisz  że w końcu się udało  że teraz będzie lepiej  inaczej  a chwilę później uświadamiasz sobie  że cofnęłaś się o dwa kroki do tyłu. Z dnia na dzień jest coraz gorzej. Żyjesz tylko złudzeniami  tym  co mogłoby być  a czego nie ma. Karmisz się nadzieją  chwytasz się jej jak koła ratunkowego podczas tonącego statku. I tak mijają godziny  dni  miesiące  a nawet lata. Po jakimś czasie nie poznajesz siebie. Nie wiesz kim jesteś. Czujesz tylko ból i narastający strach przed nadchodzącym jutrem  bo kiedy tylko otworzysz oczy  wszystko zacznie się od początku. Ten sam schemat  ta sama pustka  cztery ściany i Ty. Samotna i nienawidząca siebie  nienawidząca świata  ludzi  życia. Każdego dnia umierająca na nowo. Każdego dnia poszukująca sensu  zrozumienia. Każdego dnia pokonana przez naiwność.   yezoo

yezoo dodano: 21 stycznia 2015

To wewnętrznie zabija, nie pozwala normalnie funkcjonować, żyć. Pojawiają się w Tobie bariery nie do pokonania, zatrzymujesz się i już nigdy nie ruszasz dalej. Robisz krok do przodu, myślisz, że w końcu się udało, że teraz będzie lepiej, inaczej, a chwilę później uświadamiasz sobie, że cofnęłaś się o dwa kroki do tyłu. Z dnia na dzień jest coraz gorzej. Żyjesz tylko złudzeniami, tym, co mogłoby być, a czego nie ma. Karmisz się nadzieją, chwytasz się jej jak koła ratunkowego podczas tonącego statku. I tak mijają godziny, dni, miesiące, a nawet lata. Po jakimś czasie nie poznajesz siebie. Nie wiesz kim jesteś. Czujesz tylko ból i narastający strach przed nadchodzącym jutrem, bo kiedy tylko otworzysz oczy, wszystko zacznie się od początku. Ten sam schemat, ta sama pustka, cztery ściany i Ty. Samotna i nienawidząca siebie, nienawidząca świata, ludzi, życia. Każdego dnia umierająca na nowo. Każdego dnia poszukująca sensu, zrozumienia. Każdego dnia pokonana przez naiwność. [ yezoo ]

Gdybym tylko mogła oddać kilka dni z przeszłości oddałabym je wszystkie tylko po to aby znów poczuć Twoją obecność. Gdybym mogła oddać kawałek duszy  oddałabym go tylko po to aby odzyskać Cię na nowo  a później już nigdy Cię nie stracić. Jestem w stanie poświęcić wszystko co mam  chociaż może to nie wiele  ale dla Ciebie oddam bez wahania nawet cząstkę siebie. Nie wiem czy potrafisz to dostrzec  jednak moja miłość jest silniejsza niż wszystko inne. To tylko dlatego nadal nie jestem w stanie z Ciebie zrezygnować  po prostu nie chce nikogo innego niż Ty  nie chcę z nikim innym układać sobie planów na przyszłość  więc proszę powiedz  co mam jeszcze zrobić. Nie wiem czy pamiętasz  ale przecież to Ty miałeś towarzyszyć w całym moim życiu  to Ty miałeś sprawiać  że szczęście wpisywałoby się w każdy mój dzień. Dlaczego nie chcesz wrócić? Och  każdego dnia usycham z tęsknoty  a chwilę później rodzę się na nowo w nadziei  że kiedyś znów wszystko będzie dobrze.Napraw mnie więc  proszę. napisana

napisana dodano: 20 stycznia 2015

Gdybym tylko mogła oddać kilka dni z przeszłości oddałabym je wszystkie tylko po to aby znów poczuć Twoją obecność. Gdybym mogła oddać kawałek duszy, oddałabym go tylko po to aby odzyskać Cię na nowo, a później już nigdy Cię nie stracić. Jestem w stanie poświęcić wszystko co mam, chociaż może to nie wiele, ale dla Ciebie oddam bez wahania nawet cząstkę siebie. Nie wiem czy potrafisz to dostrzec, jednak moja miłość jest silniejsza niż wszystko inne. To tylko dlatego nadal nie jestem w stanie z Ciebie zrezygnować, po prostu nie chce nikogo innego niż Ty, nie chcę z nikim innym układać sobie planów na przyszłość, więc proszę powiedz, co mam jeszcze zrobić. Nie wiem czy pamiętasz, ale przecież to Ty miałeś towarzyszyć w całym moim życiu, to Ty miałeś sprawiać, że szczęście wpisywałoby się w każdy mój dzień. Dlaczego nie chcesz wrócić? Och, każdego dnia usycham z tęsknoty, a chwilę później rodzę się na nowo w nadziei, że kiedyś znów wszystko będzie dobrze.Napraw mnie więc, proszę./napisana

3.Wydaję mi się że na tym świecie prawdziwie wartościowych ludzi zostało  jeszcze niewielu. Brakuje mi wśród nas par  które kochają się za nic  zakochanych  którzy  na pełnym spontanie robią głupstwa z miłości..Przyjaźni  które nie kończą się po jednej większej bądź mniejszej kłótni  ludzi  którzy potrafią cieszyć się jak małe dzieci. Brakuje mi Pań  które obsługują nas w małym kiosku obdarowując nas  szczerym uśmiechem. Tych szczerych uśmiechów mi brakuje. Nie mówię  ze tego wśród nas nie ma.. aczkolwiek to zanika. Zanikają w nas wartości  które powinny być dla nas priorytetami. O ile  lepszy jest dzień kiedy idąc ulicą   mijając starszą panią uśmiechasz się do niej a ona odwzajemnia ten uśmiech? Czyż nie? Ten rok nie był dobry. Nie chcę zmarnować kolejnego. Nie chcę go spędzić tak jak spędziłam ten który właśnie minął. Nie chcę.

need.you.here dodano: 20 stycznia 2015

3.Wydaję mi się że na tym świecie prawdziwie wartościowych ludzi zostało jeszcze niewielu. Brakuje mi wśród nas par, które kochają się za nic, zakochanych, którzy na pełnym spontanie robią głupstwa z miłości..Przyjaźni, które nie kończą się po jednej większej bądź mniejszej kłótni, ludzi, którzy potrafią cieszyć się jak małe dzieci. Brakuje mi Pań, które obsługują nas w małym kiosku obdarowując nas szczerym uśmiechem. Tych szczerych uśmiechów mi brakuje. Nie mówię, ze tego wśród nas nie ma.. aczkolwiek to zanika. Zanikają w nas wartości, które powinny być dla nas priorytetami. O ile lepszy jest dzień kiedy idąc ulicą , mijając starszą panią uśmiechasz się do niej a ona odwzajemnia ten uśmiech? Czyż nie? Ten rok nie był dobry. Nie chcę zmarnować kolejnego. Nie chcę go spędzić tak jak spędziłam ten który właśnie minął. Nie chcę.

2. To doświadczenie  które zbierałam przy nich pozwoliło mi być tym kim jestem teraz.  Wcale nie jestem z tego dumna. Mogłabym być lepszym człowiekiem. Tylko jak ?  Skoro na świecie jest tyle zła  tyle okropności  tyle zawiści  tyle fałszu i obłudy.. Mamy  brać za przykład tych  którzy nas oszukują  którzy nami manipulują? Czy to właśnie o to chodzi?  Czasem żałuję   że nie urodziłam się w czasach wojen. Owszem  ludziom żyło się trudniej  ciężej.. Lecz.. właśnie wtedy wiadomo było co to jest prawdziwa miłość  prawdziwa przyjaźń.. Właśnie wtedy można było dostrzec prawdziwe piękno jakie łączyło młodych ludzi. Ci którzy kochali byli gotów ponieść śmierć aby tylko ocalić drugą połówkę.. dziś miłość zaczyna się statusem na facebooku a kończy po miesiącu w porywach do dwóch. I Ci co tak bardzo się kochali po kilku dniach mają nowa miłość. Czy to właśnie o to ma w tym wszystkim chodzić? Ja tak nie chcę.Nie chcę tak żyć.

need.you.here dodano: 20 stycznia 2015

2. To doświadczenie, które zbierałam przy nich pozwoliło mi być tym kim jestem teraz. Wcale nie jestem z tego dumna. Mogłabym być lepszym człowiekiem. Tylko jak ? Skoro na świecie jest tyle zła, tyle okropności, tyle zawiści, tyle fałszu i obłudy.. Mamy brać za przykład tych, którzy nas oszukują, którzy nami manipulują? Czy to właśnie o to chodzi? Czasem żałuję , że nie urodziłam się w czasach wojen. Owszem, ludziom żyło się trudniej, ciężej.. Lecz.. właśnie wtedy wiadomo było co to jest prawdziwa miłość, prawdziwa przyjaźń.. Właśnie wtedy można było dostrzec prawdziwe piękno jakie łączyło młodych ludzi. Ci którzy kochali byli gotów ponieść śmierć aby tylko ocalić drugą połówkę.. dziś miłość zaczyna się statusem na facebooku a kończy po miesiącu w porywach do dwóch. I Ci co tak bardzo się kochali po kilku dniach mają nowa miłość. Czy to właśnie o to ma w tym wszystkim chodzić? Ja tak nie chcę.Nie chcę tak żyć.

1. Mija kolejny rok. Kolejny raz uświadamiam sobie  że kurwa przez ten rok nie stało się nic   co mogłoby być ziarenkiem nadziei na lepsze życie. Dwójka wskakuje na pierwsze miejsce. Tak. Już nie jestem nastolatką. Od jutra staję się kobietą. To..dziwne uczucie.  Strach? Przecież tyle jeszcze miałam zrobić.. przecież do dwudziestki miało się stać jeszcze tyle rzeczy..  Miałam być szczęśliwą dziewczyną wkraczającą w szczęśliwy wiek dojrzałej kobiety. Tymczasem.. straciłam wiarę w ludzi. Nie wierzę już w bezinteresowną pomoc  w przyjaźń damsko męską  w koleżanki  które zawsze staną za mną murem  nie wierzę w miłość.. Prawdziwą miłość  odwzajemnioną  szczęśliwą miłość.. Nie wierzę. Zdjęłam różowe okulary i zobaczyłam  ze świat nie jest wcale kolorowy. A wszystko nie przez ludzi na całym świecie.. wszystko to przez tych ludzi  którzy byli są dla mnie ważni  najważniejsi.. To oni odebrali mi nadzieje na lepsze jutro. To oni ukształtowali mnie jako człowieka.

need.you.here dodano: 20 stycznia 2015

1. Mija kolejny rok. Kolejny raz uświadamiam sobie, że kurwa przez ten rok nie stało się nic , co mogłoby być ziarenkiem nadziei na lepsze życie. Dwójka wskakuje na pierwsze miejsce. Tak. Już nie jestem nastolatką. Od jutra staję się kobietą. To..dziwne uczucie. Strach? Przecież tyle jeszcze miałam zrobić.. przecież do dwudziestki miało się stać jeszcze tyle rzeczy.. Miałam być szczęśliwą dziewczyną wkraczającą w szczęśliwy wiek dojrzałej kobiety. Tymczasem.. straciłam wiarę w ludzi. Nie wierzę już w bezinteresowną pomoc, w przyjaźń damsko-męską, w koleżanki, które zawsze staną za mną murem, nie wierzę w miłość.. Prawdziwą miłość, odwzajemnioną, szczęśliwą miłość.. Nie wierzę. Zdjęłam różowe okulary i zobaczyłam, ze świat nie jest wcale kolorowy. A wszystko nie przez ludzi na całym świecie.. wszystko to przez tych ludzi, którzy byli/są dla mnie ważni, najważniejsi.. To oni odebrali mi nadzieje na lepsze jutro. To oni ukształtowali mnie jako człowieka.

moja siostrunia ♥♥♥♥♥ teksty need.you.here dodał komentarz: moja siostrunia ♥♥♥♥♥ do wpisu 18 stycznia 2015
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć