 |
|
wyróżniałam się z od pozostałych. jako jedyna nie uroniłam żadnej łzy. stałam jak wmurowana wpatrując się w jego imię wyryte na kamiennej tablicy. wiatr delikatnie rozwiewał moje włosy, jakby uświadamiał o obecności mojego ukochanego. patrzyłam jak ludzie składają na jego grobie kwiaty, a potem od tak odchodzą, bo całe przedstawienie się skończyło. przeczekałam moment, kiedy najbliższa rodzina wyszła za cmentarną bramę. usiadłam na wilgotnej ziemi, wpatrując się w nieskazitelnie niebieskie niebo. ciekawe, jak to będzie żyć bez serca.
|
|
 |
|
porozmawiajmy o życiu. wyjaśnij mi czym zawiniłam, że dostałam taką, a nie inną karę. dlaczego dali mi miłość? przecież odmawiałam, zapierałam się z całych sił. podstępem wszczepili ją do mojego organizmu. nawet nie wiem dokładnie jak. może to jego zapach zawierający się w tym jednym procencie innych gazów, które wchodzą w skład powietrza? może to ten niezapomniany dotyk pozostawiający jakąś substancję na moim ciele przenikającą przez skórę? a może jego głos, wymawiający kolejno te sześć liter: K, O, C, H, A, M? sześć liter, tworzących razem idealną całość, potrafiącą zniszczyć fundamenty budowli. każdej budowli. wiem tylko, że uległam. oddałam swoje serce komuś innemu, w dodatku - bez walki.
|
|
 |
|
ej ;D macie jakieś fajne wierszyki na walentynki :D ? jakieś śmieszne , i dla chłopaka ;d ;* HELP ;D
|
|
 |
|
trochę odpoczynku , wyłączam telefon , komputer , i ludzie zaczynam się uczyc , wkońcu kiedyś trzeba c` nie ? ;>
|
|
 |
|
denerwuje mnie takie coś jak cięcie się dla popisu , i pokazywania tego na fbl , nk i innych stronkach. cięcie się - wgl te słowa są chore, a co już dla pokazywania innym że nie daje się rady , a wmawia się im że to sprawia im przyjemnosc. żałosne.
|
|
 |
|
idź do niej , dalej . daje Ci wolnosc , może wkońcu spojrzysz na mnie tak jak ja patrze na Ciebie i wtedy zrozumiesz czym jest milosc , dupku !
|
|
 |
|
a dżonasi znowu kłócą się o pilota. masz pilota - masz władze, nie wiesz o tym? / maniia
|
|
 |
|
ciekawe czy przez jedną, maluczką chwilą myślałeś o mnie. myślałeś "cholera, brakuje mi jej" ? / maniia
|
|
 |
|
z delikatnością sunął opuszkami palców po jej czterech bliznach na przedramieniu . wierzył w to co mówiła - kłamała , że zwyczajnie nie radziła sobie przytłoczona wiecznymi kłótniami rodziców . mówiła to ze spokojem i opanowaniem , gdy wewnątrz krzyczała ' to przez ciebie , draniu ! ' .
|
|
 |
|
i co z tego, że jestem pewna siebie? przeszkadza Ci to, że kipię cynizmem i bezczelnością? może jestem zbyt odważna i próżna? mówisz, że stać mnie mało, że jestem szmatą? na pewno jestem zdolna do tego by pewnie podejść do Ciebie, bezszczelnie napluć Ci w twarz, rozmazując przy tym tani podkład, powiedzieć Ci parę cynicznych słów, byś zrozumiała, że to nie ja jestem strachiliwą, zapatrzoną w siebie małą plotkarką, która tylko mówi, a nic nie robi.
|
|
 |
|
nie będę przepraszać, za to, że nie jesteś tak zajebista jak ja i nie wyrwałaś go pierwsza, no wybacz Słońce.
|
|
|
|