 |
Coraz częściej się zastanawiam, czemu los sprawił, że akurat my się spotkaliśmy. Żebym co noc płakała z tęsknoty ? Żebym nie mogła spać, bo Ty jesteś ważniejszy ? Coraz częściej stwierdzam, że los to niezły skurwysyn.
|
|
 |
Skończyliśmy się. Jak każdy film, książka,ulubiona piosenka.
|
|
 |
Oddałabym wszystko, aby chociaż przez chwilę było tak jak kiedyś.
|
|
 |
Mam nadzieje, że pewnego dnia obudzisz się z myślą '' tak cholernie za nią tęsknie ''
|
|
 |
Moje życie to paskudna , wredna , zasrana tragedia napisana przez cynicznego psychopatę
|
|
 |
Pseudo psychologiczna paplanina zmysłów.
|
|
 |
Czasami najtrudniej jest postawić kropkę. Nadużywamy wtedy przecinków chcąc przedłużyć to, co już dawno powinno mieć swój koniec .
|
|
 |
Może czasami byłoby lepiej gdybyśmy się nie znali. Nie wiedziałabym wtedy, że istnieje ktoś, kto uzależnia mnie bardziej niż papierosy, że cały mój świat staje na głowie jeszcze gorzej niż po powrocie do domu z sobotniej imprezy. Stałeś się częścią mojego życia, ale tą nieokreśloną i wybujałą. Można chyba więc rzec, że stałeś się całym moim życiem.
|
|
 |
Widzę, że bardzo chcesz o nim zapomnieć... - Problem w tym, że ja nie mam o czym zapominać. Nie łączyło nas nic oprócz paru przypadkowych rozmów, uśmiechów i dróg. Po prostu każde jego słowo wywarło zbyt duże piętno na życiorysie. Byle korektor i ruch zegarka w przód tego nie zmyje.
|
|
 |
I nie zakładaj, że ten facet jest nic nie warty, zranił szereg dziewczyn, związki chuj dla Niego znaczyły i nie warto niczego z Nim próbować, nie można Mu zaufać. Bo nawet ten facet, ten drań znajduje w życiu swoją Księżniczkę, kobietę swojego życia przy której żałuje swojej przeszłości, a jednocześnie ma świadomość, że może gdyby nie ona - nie spotkałby tego Skarbu. Narkotyki, alkohol schodzą na drugi plan, chce Jej, właśnie Jej poświęca swoje wolne chwile, a każdy dzień z tych przepełnionych melanżami czy jointami na szybko nagle jest najlepszy, gdy przesypia Go z Nią w ramionach. Ten skreślony skurwiel też potrafi kochać.
|
|
 |
To jest najkruchsze - życie. Dzisiejszy oddech nie daje Ci żadnej gwarancji na to, że jutro też się pojawi. W jednej chwili po prostu możesz zgasnąć. Ty czy ktoś dla Ciebie bosko ważny, dlatego bezwzględne przywiązanie do drugiego człowieka to najgłupsze z możliwych posunięć. Teraz jesteś, oddychasz tą osobą, nazajutrz wierzchem dłoni dotykasz jej lodowatego policzka i cicho się żegnasz i idź naprzód. Rusz, rusz bez serca.
|
|
|
|