| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | kocham. k o c h a m. kocham Ciebie. jest szansa, że zrozumiesz wagę tych słów? |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie lubię tylko tej dyskryminacji, którą narzucasz z góry. jeśli dziewczyna nie przypasuje Ci z wyglądu nie ma szans na to, że zainteresujesz się jej wnętrzem. nie patrzysz na wrażliwość, uczuciowość i to jak dana istotka może Cię uszczęśliwić. jeśli nie spełnia Twoich oczekiwań, tudzież - prostych, długich włosów, zgrabnych nóżek, płaskiego brzucha, gładkich rączek - nie ma nawet możliwości na chociażby jedną rozmowę. nie znoszę Cię za to. każdy powinien mieć szansę. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Wszyscy mają mambę, lecz nie ja, nie należę do drużyny Actimela, nie posiadam 3 letniej gwarancji, ani gwarancji zwrotu kosztów, nie dodaje skrzydeł, nie znam Goździkowej, ze mną Ci się nie upiecze, nie zapewniam uczucia komfortu, dzięki mnie nie dostaniesz zniżki w Trollu, minuta rozmowy ze mną nie kosztuje 5 gr, nie wygładzam ani nie redukuje zmarszczek, mam więcej niż 2 kalorie, nie jestem owocem Jogobelli, przed użyciem nie wymagam zapoznania się z ulotką, ani skontaktowania się z lekarzem lub farmaceutą, to ja nie mam szans z pragnieniem, nie trafiam silnie w ból, nie mam pomysłu na obiad, nie posiadam napisu pod nakrętką, ani kolorowanki pod etykietką, nie pochodzę z pierwszego tłoczenia, wciąż nie wiem skąd bierze się Chocapic, nie wiem też dlaczego Cini Minis jest takie cynamonowe, nie rozpływam się w dłoni, ani w ustach, poza tym nie brałam udziału w "Tańcu z Gwiazdami"a i jeszcze jedno nie znajdziesz mnie w co piątej Kinder niespodziance... |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | mogłam Cię wymazać z podświadomości. mogłam przestać Cię wspominać, przestać kochać. ale moje serce... ono nie potrafiło Cię zapomnieć. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | życie poleca na tym, aby odnaleźć swoje miejsce w sercu drugiej osoby. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | - kocham Cię. - śmieszne. na prawdę zabawne. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | postaw się teraz na moim miejscu. jak mam żyć ze świadomością, że już nie wrócisz? jak funkcjonować dalej nie posiadając chociażby tej nadziei na to, że może zmienisz zdanie? jak radzić sobie z tęsknotą, nie mogąc nawet spojrzeć na Ciebie ukradkiem, idąc miastem? |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | minęło wystarczająco czasu, abym zdołała nauczyć się żyć dalej. jednak zdecydowanie za mało, żebym przestała kochać. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Cudownie mieć kogoś kto mówi ' najbardziej na świecie ' . |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | proszę Cię tylko o ten ostatni uśmiech. ten, który da mi wiarę na przyszłość. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | - ja śpię od brzega, Ty od ściany! przestań marudzić. - wydał komendę przeganiając mnie na drugą stronę. - bo co?! - zapytałam zaczepnie, trzymając się z całych sił brzegu łóżka, kiedy zaczął mnie łaskotać. - kochanie, to dla Twojego dobra. jeszcze spadniesz... - szeptał, gładząc mnie po włosach. parsknęłam śmiechem. - słuchaj, wolę spaść miliard razy z tego łóżka, niż mieć zmiażdżony nos, kiedy to rozwalisz się na całość, tym samym wgniatając mnie w ścianę. - oświadczyłam, mimowolnie widząc poduszkę zbliżającą się do mojej twarzy w zawrotnym tempie. |  |  |  |