 |
'A jego usta były dla niej jak narkotyk.'
|
|
 |
'nie będę Ci robić obciachu przy kumplach bez obaw. nigdy na Ciebie nie spojrzę w ich obecności. przecież jeszcze by pomyśleli, że masz uczucia.'
|
|
 |
'wstajesz, sięgasz po telefon i widzisz 1 nową wiadomość .
nerwowo bierzesz komórkę do ręki, przecierasz oczy i czytasz,
a na Twojej twarzy po przepłakanej nocy, samoistnie pojawia się uśmiech .
- jednak Cię nie olał'
|
|
 |
'kolejny mężczyzna jej życia, okazał się skończonym sukinsynem. nie płakała. nie po raz kolejny. nie miała czym. jej łzy, zastąpił histeryczny śmiech, a nieprzespane noce, chodzeniem na terapię, w ramach wyleczenia się z naiwności.'
|
|
 |
'A jak zapadnie zmrok zrobię sobie gorące kakao,
usiądę na parapecie i opatulę się kocem.
Gorący kubek będzie parzył mi ręce,
ale nie będzie mnie to obchodziło.
Upiję łyk...
Spojrzę w pełne gwiazd niebo
i podziękuję za to, że istniejesz'
|
|
 |
'Nigdy nie wiedziałam czego chcę.
W jednym momencie potrzebowałam miłości, a następnie ją odrzucałam
tłumacząc, że wolę cieszyć się wolnością i niezależnością.
Przy nim jednak miałam wrażenie, że mogę nawet resztę życia
przesiedzieć w ciasnej klatce, byle u jego boku.'
|
|
 |
'Mówią że czas goi rany, ale nie znają ciebie i ran, które powodujesz.
Ty zostawiasz ubytek w moim sercu, codziennie od nowa.
Przecież wiem, że to nigdy się nie skończy.
Ja nie mogę już tego znieść.
Gdyby ból serca i żal, był fizycznym bólem, stawiłabym mu czoło,
próbowała go pokonać, ale ty ranisz mnie psychicznie i ja nie mogę nic na
to poradzić.
Wymazałabym swoje myśli, gdybym tylko wiedziała jak.
Miałabym spokój, gdybym zapomniała o tobie, zabiła dźwięk tego uczucia.
Raczej zwariuję, zachoruję psychicznie, jeśli dalej będę cię śledzić każdą
moją myślą i nosiła cię w środku mojego serca.
Po prostu pewnego dnia, zwariuję...'
|
|
 |
'Wzlatuję w niebo, gdy tylko pomyślę o tobie. A kiedy jesteś obok, jestem na księżycu. Zdajesz sobie z tego sprawę?'
|
|
 |
'Czym dla ciebie jest miłość? -zapytał.
Chciałam odpowiedzieć 'tobą', ale tylko opuściłam wzrok.'
|
|
 |
'Mam do Ciebie prośbę. Poważną, nie pierwszą, ale ostatnią.
Zniknij z mojego życia na zawsze.
Nie możemy być w tym samym miejscu, na tej samej imprezie,
bo dobrze wiesz jak się to skończy.
Mimo tego bólu pamiętam te dobre rzeczy.
Bo wniosłeś i znaczyłeś w moim życiu tyle co nikt inny do tej pory.
Dzięki Tobie poznałam prawdziwą nadzieję.
Dzięki Tobie dowiedziałam się, że można płakać ze szczęścia,
bo komuś bliskiemu coś się udało.
A Ty jesteś dla mnie bardzo bliski.
Bez Ciebie nie ma już nic.
Nawet nie pamiętam co było przed Tobą.'
|
|
 |
'bo z każdym dniem Cię kocham o całe wczoraj mocniej.'
|
|
|
|