|
"I pozmieniam jeszcze parę rzeczy w sobie..."
|
|
|
"Niewiele osób kradło jej spojrzenie, a Ty spełniłeś jej marzenie"
|
|
|
"Bez kitu, każdy jest mi obcy, gdy trzeba bliskości"
|
|
|
„Im bardziej zbliżamy się do naszych marzeń, tym bardziej Własna Legenda staje się jedyną prawdziwą racją bytu"
|
|
|
"Nadal bluźnie, nadal na ryju mam ten sam uśmiech!"
|
|
|
Doceń to co masz, tego się trzymaj
Zrzuć z twarzy grymas, to co złe to wymarz
Bo ten czas jest twój, jest nasz
nie jest jak w snach, ale będzie lepiej
|
|
|
Powiedz, że tym razem nam się uda, że nie będzie kolejnego ‚żegnaj’.
|
|
|
że to nic. że to tylko taki stan.
|
|
|
zrób coś, bo zależy mi na Tobie.
|
|
|
Na pamiątkę zatrzymaj mój uśmiech. Weź go, przecież sam mi go dałeś.
|
|
|
nie chcę obietnic na zawsze. nie chcę zapewnień, że przyszłej jesieni też będziesz obok. po prostu mnie poznaj, a potem zadecyduj, czy przypadkiem nie jestem zbyt wygadana, zbyt nieznośna, kapryśna, czy nie za często zmienia mi się humor, i ogólnie czy to to, czego szukałeś; potem podpisz deklarację, że chcesz przez najbliższe miesiące co wieczór ogrzewać moje przemarznięte policzki swoim oddechem.
|
|
|
gwiazdy nie muszą już spadać , czterolistne koniczynki mogą zwiędnąć , konie zachować swoje podkowy , a porcelanowe słonie opuścić trąby. mam już swoje szczęście .
|
|
|
|