 |
Do dupy to wszystko. Kiedyś pójdę na złoty strzał albo się powieszę. I zamkną moje marne zwłoki w białej trumience.
Dlaczego w białej?
|
|
 |
Ćpam sportowo. Nawet ładnie to brzmi. Uprawiam ćpuński sport.
|
|
 |
Czym jest samotność? Buntem? Pokorą? Lękiem? Winą?
|
|
 |
Chciałabym sobie odciąć język. Wtedy nie trzeba odpowiadać na pytania, tłumaczyć się, mówić tylu zbędnych słów, porozumiewać się.
|
|
 |
Bo jaki jesteś ty, mój świecie? Niby wszystko takie proste, wszystko ma swoje określone miejsce. Tylko, że ja nic z tego nie rozumiem albo rozumiem, kiedy jest już za późno.
|
|
 |
Adres: kwatera W, siódma aleja, segment dwunasty. Wieczny adres. Amen.
|
|
 |
cholernie pojebane, ale i momentami zajebiste czasem chcesz, żeby te chwile trwały wiecznie a czasem chcesz już nie żyć. / cosiepatrzyszkurwa
|
|
 |
Mam trochę przelotnych koleżanek. Mam miłość. Mam głupią nadzieję, że może jeszcze warto pożyć. Samotność mam i bezsenne noce. I szaleństwo posiadam. Jestem taka bogata. ;)
|
|
 |
"znaleźliśmy miłość w beznadziejnym miejscu..."
|
|
 |
|
Zawsze się bałam że moje słowa zostaną wykorzystane przeciwko mnie. To dlatego tak często milczę / i.need.you
|
|
 |
Chcę drinka. Chcę pięćdziesiąt drinków. Chcę butelkę najczystszego, najmocniejszego, najbardziej niszczycielskiego najbardziej trującego alkoholu na Ziemi.Chcę pięćdziesiąt butelek. Chce cracku, brudnego i żółtego i wypełnionego formaldehydem. Chcę kopę metamfy w proszku, pięćset kwasów, worek grzybków, tubę kleju większą od ciężarówki, basen benzyn tak duży, żeby się w nim utopić.Chcę czegoś wszystkiego czegokolwiek jakkolwiek ile tylko się da by zapomnieć..
|
|
 |
"Wychodzimy stąd, to już jest przesada Spadam stąd poniekąd przez twoje podejście" ♥
|
|
|
|