 |
A jak mi kurwa złamiesz serce, to stanę sie lesbijką, żeby pieprzyc twoją nową dziewczynę.
|
|
 |
Twoje zdanie mnie tak bardzo jebie, że zaraz dojdę
|
|
 |
któregoś dnia zadzwonię do Ciebie o piątej nad ranem i powiem 'pakuj się, uciekamy'.
|
|
 |
nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę z tego, że mnie tracisz.
|
|
 |
wybiegłam z szatni i opierając się o ścianę wiązałam buta. czekałam na resztę znajomych. - żono moja. - usłyszałam głos kolegi który nawet nie wiem kiedy rzucił się na mnie przytulając. - kocham cię kochanie. - zażartował puszczając mnie. - ty jesteś chory. - krzywiłam się i po chwili wybuchliśmy śmiechem. odwróciłam się za siebie i zobaczyłam jego siedzącego na ławce. - cześć. - syknęłam zasuwając czarną kurtkę. - cześć, widzę, że szybko sobie innego znalazłaś. - rzucił z powagą. spojrzałam na niego i po chwili się zaśmiałam. - boli cię to? miałeś swoją szansę, nie wykorzystałeś jej. teraz żałuj. - uśmiechnęłam się i nie czekając na resztę ruszyłam do wyjścia. - na pewno się nie poddam teraz. - krzyknął. - za późno, nie jestem zabawką. - syknęłam a w myślach odpowiedziałam 'trzymam cię za słowo'. //grozisz_mi_xd
|
|
 |
Objął ja na powitanie.Na sekundę zamknął oczy i odetchnął jej zapachem.
|
|
 |
Dlaczego nie możesz zostawić świata i za mną pobiec?
|
|
 |
doprowadziłeś mnie do stanu, w którym cholernie ciężko bez Ciebie jest mi funkcjonować.
|
|
 |
Nie poddawaj się, płyń tam do czego pragniesz, a los sam zawieje wiatrem w twe żagle.
|
|
 |
Nie czas na racjonalność to zbrodnia emocje tłumić.
|
|
 |
' ja wrogą podziękuje, gdy przyjdzie czas na rewanż.
|
|
 |
Idę do przodu, chodź wiatr w oczy wieje..
|
|
|
|