|
I wiesz dlaczego nie lubię patrzeć w oczy? Bo one nie potrafią tak udawać jak ja. // pannikt
|
|
|
Może nigdy już nie będzie tak bardzo. Może nigdy nie poczuję tak mocno. Wiem, że w pewnym sensie to co najlepsze, już przeżyłam. Tylko czemu za te krótkie chwile szczęścia, spłacam długi do dzisiaj? Nigdy się po tym nie pozbieram./esperer
|
|
|
Żałuję, że jestem zbyt słaby, żeby czasem wziąć życie w swoje ręce. // pannikt
|
|
|
Wiesz co, nigdy nie będę Twoją wymarzoną dziewczyną. Zawsze dam sobie bez Ciebie radę./esperer
|
|
|
Łaskawy zrządził los, że chciałaś mieć mnie w domu na jesień. // Piotr Rogucki
|
|
|
Zabawne, że cały czas wracamy do punktu wyjścia. Trochę starsi, nic nie mądrzejsi, na pewno bardziej zranieni./esperer
|
|
|
Chodź, pokażmy światu jak wygląda miłość.
|
|
|
Bo w taki dzień jak dziś nawet zamiast ciepłej herbaty wystarczyłby Twój uśmiech. // pannikt
|
|
|
Mówią, że powinnam się jakoś pozbierać. Wiesz w czym problem? Żeby poukładać wszystko w całość musiałabym się cofnąć do tamtych miejsc, które mnie rozsypały i stamtąd brać kolejną część do całej układanki. Nie potrafiłabym znowu być w Twoich ramionach, znowu Cię całować, znowu spędzać wspólne wczasy, poświęcać nawzajem czas, nie potrafiłabym się nie rozsypać ponownie. Uwierz, nieważne ile razy przeżywałabym ten koniec, zawsze będzie bolało tak samo./esperer
|
|
|
Jeśli nie zadbasz o realizację własnych marzeń, ktoś inny zatrudni Cię do spełniania swoich.
|
|
|
I wiesz co bym Ci powiedział? Że chyba już nie daję rady, że czasem mam dość tego wszystkiego, że wszystko w koło jest kłamstwem... / pannikt
|
|
|
|