 |
|
Weź mnie za rękę i zaprowadź na krawędź i stój tam ze mną, aż się zmęczę i spadnę. | Pezet
|
|
 |
|
nie chcę umierać, a samotność jest mordercą. | Pezet
|
|
 |
|
nie zadaję pytań, lubię kiedy patrzysz na mnie. | Pezet
|
|
 |
czekamy, szukamy powrotów
|
|
 |
biegnę za myślami, gubię nogi za krokami , codzień do Ciebie gnam
|
|
 |
między zdarzeniami jedno słowo zamiast zdania znów mi dasz
|
|
 |
czulej pokaż mi odniesienia punkty
|
|
 |
po każdej burzy w szklance wody ja wiem, dalej dalej chcę próbować
|
|
 |
mówili w domu o mnie wiatr na pogodę
|
|
 |
|
Tak musiało być, ale wiem jedno. Ktoś taki jak ty, już nigdy nie pojawi się w moim życiu.
|
|
 |
jestem jestem kamykiem lecącym w Twoje okno
|
|
 |
|
Nie chcę, żebyś kochał kogoś innego niż mnie.
|
|
|
|