|
pamiętasz mnie jeszcze? pamiętasz jak kochaliśmy się u Ciebie przy dobrym rapie, jak imprezowaliśmy razem, jak po imprezach o 8 rano stałeś koło mojego łóżka z butelką wody, i tabletkami 2KC, jak wszyscy nam zazdrościli, nawet moja mama tej miłości, jak mój tata brał Cię na 2 godzinne rozmowy a ja byłam cholernie zazdrosna? bo ja kurwa nie mogę zapomnieć.
|
|
|
Może nigdy nie będziemy razem, ale wystarczy mi to, że jestem w pobliżu Ciebie. Że na Ciebie patrzę i widzę, że z kimś rozmawiasz. Ale mimo to żałuję, że nie jestem osobą tą do której mówisz
|
|
|
niezliczoną ilość razy wsłuchiwałam się w bicie jego serca. liczyłam każde uderzenie, napawając się tym, że moje wybija ten sam rytm. wszystko przestawało wtedy istnieć, a nawet w środku zimy nadchodziła słoneczna wiosna. on był moim ciepłem, o każdej porze. i kiedy brał moje drobne dłonie w swoje, czułam się bezpiecznie. ta radość jak podczas rozpakowywania prezentów, towarzyszyła mi na co dzień kiedy wychodził zza rogu, a jego uśmiech, ten specjalny, znów był tylko dla mnie. wszystkie momenty, które ja zapamiętam na zawsze, a on pozostawi daleko za sobą
|
|
|
Nareszcie dotykają mnie właściwe dłonie.
|
|
|
Trzeba wszystko uporządkować. Musisz się zdecydować, czego chcesz się trzymać. Musisz wiedzieć, co trwa, a co przeminęło. I czasami ustalić, czego nigdy nie było. (...) I musisz sobie pewne rzeczy odpuścić.
|
|
|
Szukam siły nie po to, by stać się mocniejsza od innych, ale by zwalczyć swego najgroźniejszego przeciwnika : własne wątpliwości.
|
|
|
Do niedawna było inaczej: każdy, komu to tylko przyszło do głowy, mógł mnie wytrącić z równowagi jakąś głupią uwagą, kłamstwem, bezsensownym zdaniem, sprawić mi przykrość, która trwała znacznie dłużej niż jego pamięć o tym zdarzeniu. Dziś już tylko pory roku mogą wpływać na mój nastrój, ale nie ludzie, którym na tym zależy. Stan mojego umysłu bywa tak różny, jak różne są dni, które przychodzą, Bywają dni dobre, ale bywają i złe, i te też muszę przyjąć za własne. Są dni, kiedy jestem z kamienia, czasem z żelaza, najczęściej, niestety ze szkła.
|
|
|
Nie mam prawa osądzać Twoich wyborów [..] często wątpię w swoje.
|
|
|
czasem przez NIC ludzie nie spią po nocach.
|
|
|
bo jeśli nie ma Cię w najtrudniejszych momentach mojego życia, to nic o mnie nie wiesz. /czekoladoweniebo
|
|
|
mam już jeden nóż w plecach i nie ma tam miejsca na następne. / czarnycharakter
|
|
|
Rzeczywiście mieli rację, chwilę po tym jak przestałam oczekiwać na cokolwiek - dostałam wszystko.
|
|
|
|