 |
|
zaczęłam się z nim szarpać dla zabawy. lubimy się tak drażnić. koleżanka syknęła: -wy to nie możecie żyć bez siebie? znowu się tłuczecie.. -nie., odparłam ze smutkiem w oczach przyznając jej fakt, że nie mogę bez niego żyć, a on nawet nie jest mój.
|
|
 |
|
Twoja cisza głośniejsza niż mój krzyk.
|
|
 |
|
myślisz, że wszystko wiesz. ja myślę, że nie wiesz nawet czego chcesz.
|
|
 |
|
to były dobre dni. nie były szczęśliwe, ale dawały nadzieję.
|
|
 |
|
i to cholerne uczucie, które nie pozwala mi z Ciebie zrezygnować.
|
|
 |
|
zakuwamy chemię w łóżku pełnym chusteczek. ugh.
|
|
 |
|
rozpoczęłam przygodę z Twitterem. jednym z kilku powodów jest to, że serwery na moblo ostatnio tylko się kurwią. -.-
|
|
 |
|
stałam pod jego domem, a on wyszedł i spytał: - a Ty czego tu szukasz? -szczęścia.-odpowiedziałam patrząc mu w oczy.
|
|
 |
|
nie zatrzyma nic mnie, wciąż nad nami niebo jest ♥
|
|
 |
|
czas na trochę zmian, czas sprzątnąć to co już nie potrzebne.
|
|
 |
|
tańczyć na deszczu, gonić wiatr.
|
|
|
|