 |
I nie wróci już radość bycia razem bez słów
Nigdy nie chciałem, by zabrano mi co dano
|
|
 |
Nie trzeba więcej tylko ufaj nadziei
Nie trzeba więcej tylko pamiętaj o nas
Przeciw wszystkiemu co ciągle nas dzieli
Przeciw wszystkiemu co chce nas pokonać.
|
|
 |
nienawidzę budzić się w kulminacyjnym momencie snu, nienawidzę. Na siłę zamykam oczy i próbuję przypomnieć sobie ostatnią scenę, słowa, które padły z Twoich ust. Wymyślam swoje zakończenie, tak by wszystko było idealne. chociaż tu - we śnie.
|
|
 |
przejmij inicjatywę, zrób ten pierwszy krok. może się to okazać najlepszą decyzją w Twoim życiu.
|
|
 |
co by się nie działo całą energię kierować na nią /małpa
|
|
 |
Dawno między wami nic nie działało, nie dawało wam żyć
Coś dawno przerwało między wami nić
I ostatni raz chciałeś dziś sprawić
Żeby chciała być z tobą
Tylko z tobą
|
|
 |
Wiem jak smakuje złość, zawód i rozstanie, ale pieprzę to, jak do mnie mówisz: "kochanie"
|
|
 |
Jara mnie to jak grass, który jarasz cały czas.
|
|
 |
Przed Tobą stoję zobacz, mam paranoję, to ja zwykła dziewczyna, jak każda, dam Ci coś więcej, niż szybki romans w blokach, podaj mi rękę.
|
|
 |
To jak pierwszy browar, pierwszy szlug, pierwsza z dup krzycząca 'wróć' ze spokojem mówisz 'nie' i chuj.
|
|
 |
My bujamy się na farcie oni na farmazonie.
|
|
|
|