 |
“Miała nadzieję, że pojawi się ktoś, kogo pokocha do szaleństwa i wreszcie dni przestaną być podobne jeden do drugiego.”
|
|
 |
“Nie mogę obiecać Ci nieba, ale pokażę Ci magię wspólnego oglądania gwiazd a następnie wyszukam najpiękniejszą z nich i nazwę ją Twoim imieniem.”
|
|
 |
“Pewnego dnia żadna z myśli nie zaprowadzi mnie już do Ciebie.”
|
|
 |
“Bo prędzej czy później to się skończy, nie chcę tylko tęsknic za Tobą dzisiejszej nocy.”
|
|
 |
Nie szukam innego raju. Twoja obecność wystarczy.
|
|
 |
Znajdź światło w pięknym morzu. Wybieram bycie szczęśliwą. Ty i ja, ty i ja. Jesteśmy jak diamenty na niebie Jesteś spadającą gwiazdą Wizją ekstazy. Gdy mnie obejmujesz, czuję, że żyję. Jesteśmy jak diamenty na niebie.
|
|
 |
Odwróć się, bo potrzebuję Cię więcej
|
|
 |
Znaleźliśmy miłość w beznadziejnym miejscu
|
|
 |
Czuję że nie mogę się oprzeć
ale muszę jednak odpuścić.
|
|
 |
Ja po prostu... ja nie chciałam być tam z Nim. Nie chciałam, żeby mnie dotykał ani kładł się na mnie, ani obok mnie. Nie chciałam być nigdzie w Jego pobliżu. To było obrzydliwe. Nie mogłam uwierzyć. Czekałam na Niego tak długo, tęskniłam za Nim i kochałam Go, a kiedy ledwo mnie dotknął, poczułam, że nie zniosę Jego dotyku.
|
|
 |
Zabrałabym cię tęczą w błękit, do nieba.
Wiatrem na łąki tulipanów. Tych czerwonych.
Zabrałabym cię deszczem w głąb ziemi.
I muzyka, do wnętrza fortepianu.
Zabrałabym promieniem słońca na piaski.
Dziewiczej plaży.
I świeżą bryzą w moc fali.
Powiodłabym cię wzrokiem w tropikalną ulewę.
Ustami w słodycz winnych sadów.
Dłońmi rozgrzanej pustyni.
W objęcia raju.
Gdybyś był.
|
|
|
|