 |
|
umieraj stąd, bierz, co twoje i won!
|
|
 |
|
chętnie połaskotam uszka przy butelce szampana.
|
|
 |
|
za łatwa dla trudnych, a dla łatwych za trudna.
|
|
 |
|
śnić. bo tu nic. usychanie tkanek. rozpacz, że..
|
|
 |
|
'jesteś wolny? tak! to już nie!'
|
|
 |
|
to już nie są `ludzie`,to żywe `trupy`.
|
|
 |
|
to już nie są `ludzie`,to żywe `trupy`.
|
|
 |
|
jeśli mam żyć jak niewolnik , wolę popełnić samobójstwo .
|
|
 |
|
bez celów , przyczyn . ot tak!
|
|
 |
|
teraz póki czas ślady wiosny milkną, teraz nie waż się skazywać na niewinność.teraz jest ten czas -właśnie czas zakwitnąć, zanim gdzieś w oddali nasze cienie znikną || andrzej piaseczny - i jeszcze
|
|
 |
|
za moje słoneczko ,które ochrzciłam imieniem `chuj` , pokochałam i teraz muszę nauczyć chodzić .
|
|
|
|