 |
nie wiem to siedzi we mnie głęboko , gdy zamykam oczy chcę latać, unosić się nad ziemie i dążyć do tego myślałam ,że muszę biec sama , łapać każdą szanse , nie poddawać się chociaż nie dają ci żadnej nadziei , ludzie bez ambicji , bez grama ambicji, bez oczu na przyszłość .czasami wydaje mi się ,że wcale ludzie nie chcą mojego szczęścia. im bardziej mi się powodzi tym mniej ludzi mi kibicuje , tylko dlatego ,że ich życie wydaje im się wtedy takie marne , wierze ,ze ten na górze mnie wspiera i wiem ,że ktoś tam trzyma za nas kciuki , i obiecuje Ci ,że jeżeli polecę pierwsza , będę Twoim aniołem stróżem , i chyba daje nam teraz szanse , wierze ,że można kochać kogoś na zawsze !.d
|
|
 |
wchodzę na Twoją tablice i czytam "jest związku z Tobą " i wydaje mi się ,że dosięgam nieba .d
|
|
 |
ponad chmurami ,tu gdzie ziemi nie widać ,a pragnienie z marzeniami tworzą latający dywan "o.s.t.r
|
|
 |
i nawet kiedy płaczę łzy zamarzają , bo w środku jestem zimny jak upadły anioł -małolat
|
|
 |
jest cieply wieczorny dzień , puszczam najbardziej dziwaczny dzwonek z telefonu , który Pameli kojarzy się z krasnalami i skaczemy w rytm melodii po chodniku poszukując całodobowego szczęśliwe jak gdyby szczęście było w naszych butach , mokrych od lekkiej mżawki , fajnie mieć kogoś z kim możesz być całkiem sobą a ona nie powie Ci wez się ogarnij tylko zacznie podskakiwać razem z Tobą . z kim nauczyłaś się rozmawiać oczami , wrazie potrzeby , dziwne ,że nie pobiłyśmy się o miejsce na parapecie , ale z kim bym gotowała i miała romantyczną kolacje . no kurde z kim bym oglądała "Piekna i kujon " z kim bym namawiała chłopaków do sprzątania ,z kim bym opalała się na balkonie i z kim bym stała w pracy , z kim bym chciała uciekać przed zbirem , z kim bym wąchała zapach wieczornego powietrza , z kim bym robiła zakupy i piła wino z kim bym kurwa tak zajebiście spędziła czas , z nikim innym , bo niezrównoważonych ludzi nie da się zastąpić , bo są jedyni w swoim rodzaju ,d
|
|
 |
chcesz mnie przytulić po tym jak spakowałeś w złości rzeczy , a ja robie kilka kroków w tył z uśmiechem , nikt tego nie znosi , kucasz , mam zimne stopy i czerwony lakier na ich paznokciach stąpam krucho , dostałeś jasne słowa wyjdziesz to już nie wrócisz , zasłaniasz ręką twarz , masz czerwone oczy , przytulam Cię i każę Ci wracać do łóżka , tak mocno mnie przytuliłeś , jak moja starsza siostra , po tym jak przejechały mnie sanki na kuligu zimowym w naszej małej wiosce , chyba zrozumiałeś , że możesz mnie stracić , twoje czarne oczy były takie przekrwione mimo ,że tego wieczoru nie paliliśmy , położyłeś się miałeś jeszcze chwile otwarte oczy po czym zasnąłeś , jak małe przestraszone dziecko , ...d
|
|
 |
wcale nie wiem co myśleć przecież kiedyś wybrał ją , nie mnie ,,, d
|
|
 |
"i daje słowo, oddałabym wszystko żeby dziś być gdzieś z tobą"
|
|
 |
co Cię trzyma przy mnie, lepiej by Ci było z dala
|
|
 |
nie chcę go obwiniać ,ale to o mnie nauczył obojętności , kłamstw , nieszczerego uśmiechu i spędzania czasu bez emocji , on mnie nauczył jak słaba jestem i za każdym razem kiedy mówiłam słowa "nie będę płakać " płakałam , kiedy noc kojarzyła mi się z bólem , kiedy wybierałam jego numer po setki razy a później nie dzwoniłam , kiedy siedziałam w koncie i wtulona z misiem śpiewałam kołysanki , kiedy potrafiłam stać i patrzeć na tamten dom i wyobrażać sobie jak malujemy razem ściany , gdy za każdym razem jak usłyszałam Twoje imię szukałam Cię wzrokiem, odwracałam się gdy ktoś mnie wołał w nadziei ,ze to Ty . Jak każdy facet w czarnej czapce kojarzył mi się z Tobą , jak stałam godzinami moknąc na deszczu , bo mogłam sobie popłakać , bo deszcz krył łzy , jak siadałam na dachu i błagałam księżyc ,żebym przestała czuć , za każdym razem powtarzałam sobie ,że stanę się zimna , że nie będę nic czuła , ze będę bawiła się nimi tak jak on mnie tego nauczył , czuje się okropnie ,
|
|
|
|