 |
Jesteśmy młodzi , możemy wszystko , mamy do tego pełne prawo.Mamy prawo upijać się do nieprzytomności w przydrożnych knajpach i wciągać to gówno nosem.Możemy siedzieć całymi dniami ujarani i napełniać wiadro w przerwie między kończeniem konsumpcji jednej pizzy a zamówieniem drugiej.Mamy prawo czuć obce ręce w swoich majtkach,pieprzyć się nie wiadomo gdzie , nie wiadomo z kim , nie mając pojęcia jak do tego doszło.Możemy gubić godność co sobotę,mieszać wódkę z cocaina i wić się w dyskotekowych klatach.Możemy zaczynać melanż od 9 rana popijając tanie wino prosto z kartonu i tracić na to całą swoją kasę.Możemy budzić się naćpani na drugim końcu miasta i czuć się z tym dobrze.Możemy przyjmować tyle związków chemicznych ile tylko jesteśmy w stanie.Możemy też rozbijać samochody i odpływać po kwasie.Żyjemy jak chcemy,tak były od zawsze. Więc z bastuj bo nie umoralnisz nas z dnia na dzień / nacpanaaa
|
|
 |
ja znowu jestem sam, piszę tekst, no a whisky już wypiłem . patrzę wstecz i oceniam, czy tak bardzo się zmieniłem . nalewam drugą szklankę, żeby nie była pusta jak pokój, moje serce i słowa w twoich ustach . | B.R.O ♥
|
|
 |
choć nie na go przy mnie. dzielą nas kilometry.. to jestem wstanie bez żadnego problemu rozszyfrować jego humor. idealnie trafić w moment wybierając jego numer a po odebraniu usłyszeć ciche: "uwielbiam Cię. pomimo tego zjebanego dnia dzięki Tobie znowu cieszy mi się morda. dzięki mała." uśmiecham się wtedy lekko dodając: "zrobiłam kakao, wpadasz?" nie muszę czekać długo kiedy zjawi się obok i mocno przytuli a do ucha wyszepcze: "kocham Cię 'siostra' " [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
- Boję się. - Czego? - Że już nigdy nie będę taka szczęśliwa jak teraz... / 'Trzy metry nad niebem'
|
|
 |
zapnij pas, będzie ostro targać .
|
|
 |
wróć. myślę, że na to właśnie zasłużyłam.
|
|
 |
na szczęście pracujesz całe życie, a na nieszczęście sekundę .
|
|
 |
szczęście buduje w oka mgnieniu, ale pomóż mi je utrzymać ..
|
|
 |
jeśli miłość to ja + ty, to kocham miłość .
|
|
 |
lubię całe mnóstwo rzeczy, z wyjątkiem tych których nie lubię, bo tych których nie lubię są głupie .
|
|
|
|