 |
a świat się kręcił wokół jak te smukłe baletnice, zwolniło tempo, serce jakby uszło ze mnie życie
|
|
 |
nie żyw już urazy, próbowaliśmy tyle razy
|
|
 |
u mnie z ludźmi jak z rapem - nie ilość tylko jakość
|
|
 |
ja ciągle wracam, choć mówię, że to ostatni raz
|
|
 |
ta dziewczyna to anioł, a to co przeżyła to piekło, mimo to jedyne co wyczytasz z jej twarzy - to piękno
|
|
 |
"Bo najgorsze kurwa jest, że świat chce zrobić z człowieka szarą szmatę salutującą w szeregu, przechodnia przechodzącego przez jezdnię. Pasażera kurwa tramwaju powiewającego na rurce z taką twarzą, o. Bez żadnych wypustek. Bez żadnej twarzy. Takiego jak ty. Człowieka-wędlinę. Ja nie chcę taka być."
— Dorota Masłowska
|
|
 |
Niby dobrze, niby w porządku, niby uśmiech, niby normalnie, niby żyję, niby nie.
|
|
|
|