 |
I oto mamy jeden z takich wieczorów jak ten, który spędzaliśmy razem, opowiadając sobie o całym dniu, myśląc co będzie jutro i jaki fim możemy zobaczyć .
Cholernie brakuje mi tamtych czasów, codziennie mam nadzieje, że sobie o mnie przypomnisz, napiszesz i znowu będziemy spędzać razem całe dnie ...
prosze ...
|
|
 |
Pamiętam jak wyszedłem, nie pamiętam jak wróciłem
zapamiętać nie mam siły, lubię zapominać chwile
Lubię kiedy w nocy staję się kimś innym całkiem
zapominam wszystko inne, płynę, płynę, ratuj mnie
|
|
 |
Tu miarą jaki jesteś nie jest to, ile posiadasz.
|
|
 |
z tej całej tęsknoty, moje ulubione miśki haribo nawet mi nie smakują..
|
|
 |
Nigdy nie mówił kochanie, ani tez moja śliczna. Nie szeptał kocham. Nie błagał 'zostań'..
|
|
 |
nie mów do mnie, nie całuj mnie, nie rozbieraj, nie patrz, tylko przytul.. prosze Cie przytul .!
|
|
 |
Wiesz jak to jest, kiedy wracając do domu i masz płacz na końcu nosa ?
|
|
 |
Pojawiasz się znikasz magia kurwa, magia .
|
|
 |
Wolno się bawić w to, co przewidzieli dla nas dorośli.
|
|
 |
nie mów mi, że już nic nie czujesz, bo gdybym ściągnęła koszulkę i pozwoliła Ci odpiąć stanik, byłbyś w siódmym niebie, Skarbie.
|
|
 |
zdarzało mi się odczuwać silny, dojmujący, nagły ból fizyczny, ale nigdy nie był tak nieznośny jak ten psychiczny. Jak świadomość bezradności. Jak długotrwałość tęsknoty. Jak beznadziejność utraconej nadziei i tępy ból nieodwzajemnionego uczucia......................Najpierw rezygnujesz z drobiazgów, potem z większych rzeczy, a w końcu z wszystkiego. Śmiejesz się coraz ciszej, aż wreszcie zupełnie przestajesz się śmiać. Twój uśmiech przygasa, aż staje się tylko imitacją radości, czymś nakładanym jak makijaż.
|
|
 |
siedziała przed głupim monitorem wpatrując się w jego zdjęcie, a myśl miała jedną - "kiedyś należał do mnie".
|
|
|
|