|
jest coraz gorzej, spadam wciąż w dół i w dół i nie wiem, gdzie koniec tej drogi, gdzie jakieś dno, od którego mogłabym się odbić, albo na którym mogłabym chociaż spokojnie leżeć.
|
|
|
lepiej byłoby wbić sobie nóż w serce, lepiej byłoby skoczyć w przepaść, obwiązać sobie szyję pętlą, połknąć arszenik, cokolwiek, cokolwiek byleby już tu nie być, nie czuć.
|
|
|
Najbardziej na świecie pragnęłam tylko tego, by koszmary zostawiły mnie w spokoju.
|
|
|
Cieszę się, że wyjeżdżam, może psychicznie odpocznę przez te 2 miesiące.
|
|
|
Zawęziłam więc do rozmiarów łóżka świat. Własnego, jasna rzecz.
|
|
|
Tak cholernie tęsknię, cholernie chcę mieć to znów.
|
|
|
Każdy ma takie samo podejście, no fajna Balbinka, super się z nią gada, zawsze jest, pomoże, ale nie dam jej niczego w zamian, nie? Super. Świetni z was przyjaciele.
|
|
|
Mimo, że mnie zranił rok temu w lutym, mimo że jest moim byłym i strasznie wkurza mnie jego najlepszy kumpel Artur, który sprowadza go na złą drogę to i tak lubię z nim gadać choć tak rzadko się to zdarza.
|
|
|
Nienawidzę was, wszyscy kłamiecie.
|
|
|
Ja pierdole przerażacie mnie wszyscy tymi ustnymi egzaminami, a potem dziwicie się, ze chodzę zdenerwowana i spać nie mogę. ;D
|
|
|
Przecież nie można przestać kogoś kochać, tylko dlatego że Go z nami nie ma, albo dlatego że wyjechał.
|
|
|
Nie jestem mściwa, ale kurwa obyś zdechł z tęsknoty.
|
|
|
|