| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | mogłem stać, a biegnę i chujowo najczęściej przy tym czuję się, to nawet jak boli i ktoś mi pierdoli, że gdzieś tam ma lepiej |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | straciłem już głowę i zgubiłem serce, nie chciałem stawać w kolejce, jakby ktoś stawiał kolejkę |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Może moja miłość właśnie na tym polega? Na zwykłej codzienności z Tobą, na cieszeniu się, z każdej spędzonej wolnej chwili w Twoim towarzystwie? Na każdym uśmiechu skierowanym w Twoją stronę. Na wszystkim i niczym. Prostota dnia w twoim towarzystwie przynosi mi więcej szczęścia, niż niejedna przygoda, którą mogłabym przeżyć. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Wiesz, że to miłość, kiedy zaczynasz tęsknić już jakiś czas przed pożegnaniem. Lub kiedy słuchasz go i czujesz, że mogłabyś tak do końca. Kiedy milczycie, będąc obok siebie i to w zupełności wystarcza. Kiedy denerwuje cię jak nikt inny, ale wciąż go kochasz. Kiedy ciężko ci jest mu odmówić, bo wiesz, że zrobiłabyś dla niego wszystko. Kiedy wystarczy jeden telefon, a ty już stoisz pod jego drzwiami i absolutnie nie jest to bycie jego pieskiem na każde zawołanie, tylko świadomość, że on chce cię właśnie teraz, obok, w tym miejscu, a bycie przy nim jest najwspanialszym miejscem na ziemi. Kiedy patrzysz w jego oczy i widzisz tą pewność. Kiedy uśmiecha się do ciebie i wiesz, że już nigdy żadne inne usta nie ujmą cię swoim urokiem w ten sposób. [ yezoo ] |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie wmówisz mi że mam tylko problemy i chyba nie chodzi dziś o to jak wolno kładziemy się spać i jak szybko wstajemy |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | jebany drogowskaz zatrzymał się z nami, ileś lat temu, gdzieś pośród szpitali, to tyle lat, czemu to wszystko się pali? masz tyle lat ile masz blizn pośród słabych |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | chcę tańczyć z nią dalej i w chwale kroczyć, za bramę wystąpić i pierdolić wszystko |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | widzisz krople, ja widzę krople, mamy te same oczy, troskę, ja widzę nonsens i nienawidzę nocy |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | kiedy nie mogę ustać się do łóżka kładę, ty już nie przeklinasz, ja nie przestanę |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | to takie nasze, nasze, kiedy widze twoje usta mówisz prawdę, kłamiesz |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie białe jordany, a białe conversy, klasyfikacja człowieka, na pewno, świat pojebany, spróbuj zaprzeczyć, 2k16 już czeka na eksport |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | mam trofeum piękne jak jej niebieskie tęczówki, jak jej te białe tenisówki trofea są złote, bo mamy na kogo się wkurwić |  |  |  |