 |
Ty nie licz na cud-tutaj nie ma cudów
|
|
 |
czuję zapach osiedla w ich oczach widzę żal, widzę syf, który mimo wszystko każdy z nas ćpał
|
|
 |
narkotyki rozpieprzają, urywają to i tamto , choć tęsknię za Tobą, to nie chcę, by wracało
|
|
 |
świat się sypie i rozwala, a ty razem z nim
|
|
 |
mam podejście tanich linii lotniczych do życia, ważne, że jakoś leci, choć często nie ma za co oddychać
|
|
 |
umiem przebaczyć już, czy tylko o tym nie myśleć?nie wiem, porzucam nienawiść, zamykam i niszczę
|
|
 |
widziałem gwiazdę spadającą za horyzont i nie byłem jednym z tych, którzy wierzą w nią, gdy ją widzą...
|
|
 |
Twoje marzenie się ziści, po prostu Twój czas na miłość to jak na razie czas przyszły
|
|
 |
mosty się palą i to nie wróci już nigdy, wypacza na amen zostawia w nas mentalne blizny
|
|
 |
wielu woli sie zalać, bo świat jest zbyt straszny w poszukiwaniu szczęścia wyruszają na dno flaszki
|
|
 |
obudź mnie zanim umrę, uczyń bym nie był ślepy
|
|
 |
już dawno ludzka głupota przestała wzbudzać mój podziw
|
|
|
|