 |
|
dziś w oczach widzę, jego kochanką jest hera.
|
|
 |
|
kolejny już raz desperacko szukam jego dużych dłoni. zatapiam się w marzeniach i nadziei, że kiedykolwiek go jeszcze zobacze. cała drże gdy oglądam nasze zdjęcia. nie poradziłam sobie z jego odejściem, a chciałabym. chciałabym już przestać zastanawiać się dlaczego? bo odpowiedzi nie słysze żadnej.
|
|
 |
|
- 'postaram sie kolejny raz nie spieprzyć CI życia' - po chuj obiecujesz, kotku? _bylo ;)
|
|
 |
|
i niby gdzie jest to pierdolone uczucie szczęścia?
|
|
 |
|
Nie znam Cię, ale twój ryj mnie wkurwia.
|
|
 |
|
zadaj ostatnie pytanie.. jakiekolwiek, z sensem. chce odpowiedzieć na nie całkiem szczerze, chce opowiedzieć Ci jak sie czułam, gdy kolejny raz zostałam poniżona przez Twoją osobe. no chodź opowiem Ci.
|
|
 |
|
nic nie wychodzi mi tak dobrze, jak codzienne zabijanie siebie od nowa. jestem w tym MISTRZEM.
|
|
 |
|
próbuje zatem umrzeć, bo nic mi się nie układa. ale śmierć przychodzi mi jeszcze trudniej niż życie.
|
|
 |
|
chcę być dziewczyną, która zmieniła wszystko. dziewczyną, która ma znaczenie. dziewczyną która dała Ci historię do opowiadania.
|
|
 |
|
stał się toksyczny. przećpał naszą miłość.
|
|
 |
|
jeszcze wczoraj byliśmy kimś, byliśmy razem. dziś już z nas pozostało wielkie ZERO.
|
|
|
|