 |
jeżeli umiałeś mnie wprowadzić w ten stan, to potrafisz mnie z niego teraz wyciągnąć? / maniax3
|
|
 |
sposób w jaki na mnie patrzył, całował, mówił, przytulał, rozśmieszał, dało mi nadzieję że on może być tym jedynym.. myliłam się. / maniax3
|
|
 |
a najgorsze jest to, że ten który mówił " jesteś miłością mojego życia" odszedł.. / maniax3
|
|
 |
to nie miało szans, chociaż próbowaliśmy nie raz.
|
|
 |
te Twoje cholernie przepiękne słowa, które dzisiaj nic dla Ciebie nie znaczą. / maniax3
|
|
 |
I skończyło się tak z dnia na dzień miło było.
|
|
 |
każdego dnia kiedy wracał do domu pijany, w kuchni latały szklanki i dzbanki rozbijając się z hukiem o blado zielone ściany kuchni. w takich momentach ona brała swojego młodszego brata na ręce i wychodziła z nim do ogródka by nie musiał słyszeć ich krzyków, wyzwisk i dźwięku rozbijanego szkła. dziewczyna próbowała ciągle opowiadać coś braciszkowi by zagłuszyć hałas dobiegający zza białych drzwi.
|
|
 |
A jeśli chodzi o zniszczenie mnie, z radością zobaczę jak próbujesz.
|
|
 |
Bądź mistrzynią, dąż do tego wytrwale. Pierdol to gdy ktoś ma jakieś ale.
|
|
 |
Nie pokochała, bo nie chciała go po prostu stracić..
|
|
|
|