 |
Motylki w brzuchu mi zdechły.
|
|
 |
daj mi buziaka na dobranoc i przytul tak bym poczuła zapach Twoich perfum. pozwól bym czuła Twoją bliskość, to jak mnie kochasz.
|
|
 |
nie chce tak po prostu zrezygnować z Ciebie. z Twoich ust, szerokich ramion i błękitnych oczu. potrzebuje Cie bardziej niż kiedyś. teraz jesteś dla mnie jak tlen, jak powietrze, jak słodycze.
|
|
 |
nie ma bata. jesteś ważniejszy od świata.
|
|
 |
czysta poezja, nic o nas bez nas.
|
|
 |
ten żal, do którego musiałam się przyzwyczaić.
|
|
 |
i pamiętaj, że przy Nim też musisz oddychać.
|
|
 |
im dłużej jesteś z kimś, tym bardziej się kiedyś rozczarujesz.
|
|
 |
Byłabyś w stanie wykroić sobie serce, gdyby Jego przestało być użyteczne?
|
|
 |
patrząc na Nasze chwile wiem, że są piękniejsze niż w filmie.
|
|
 |
sam Jego głos wywoływał w Niej nienazwane uczucie .
|
|
 |
skoro nawet nie wiesz czego płacze, nie pierdol, że rozumiesz.
|
|
|
|