głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dajmisiebie

Chciałabym podzielić się z Tobą swoim szczęściem powiedzieć Ci jak bardzo cieszę się że w końcu w moim życiu coś się zmieniło a te szare dni rozpogadza mi właśnie on. Naprawdę chciałabym żebyś mnie przytulił mówiąc że cieszysz się z mojego szczęścia. Stoisz na przeciwko mnie a ja nie potrafię wydukać z siebie ani jednego słowa żadnego które miałoby jakikolwiek sens. Nie umiemy ze sobą rozmawiać a do mnie z każdym dniem coraz bardziej to dociera. shoocky

namalowanaksiezniczka dodano: 9 września 2013

Chciałabym podzielić się z Tobą swoim szczęściem,powiedzieć Ci,jak bardzo cieszę się,że w końcu w moim życiu coś się zmieniło,a te szare dni rozpogadza mi właśnie on. Naprawdę chciałabym,żebyś mnie przytulił,mówiąc,że cieszysz się z mojego szczęścia. Stoisz na przeciwko mnie,a ja nie potrafię wydukać z siebie ani jednego słowa,żadnego,które miałoby jakikolwiek sens. Nie umiemy ze sobą rozmawiać,a do mnie,z każdym dniem coraz bardziej to dociera./shoocky
Autor cytatu: shoocky

wiem o czym myślisz prawie zawsze. wiem co chcesz powiedzieć  gdy ucinasz zdanie w połowie  bo dość często je za Ciebie kończę. wiem na co masz ochotę gdy tylko spojrzę na Twój uśmiech. wiem też co powiedzieć by zabolało  bądź poprostu od czasu do czasu zamknęło Ci mordkę. wiem o Tobie wszystko i jeszcze troszkę więcej   przecież na tym polega przyjaźń  czyż nie?    kissmyshoes

namalowanaksiezniczka dodano: 9 września 2013

wiem o czym myślisz,prawie zawsze. wiem co chcesz powiedzieć, gdy ucinasz zdanie w połowie, bo dość często je za Ciebie kończę. wiem na co masz ochotę gdy tylko spojrzę na Twój uśmiech. wiem też co powiedzieć by zabolało, bądź poprostu od czasu do czasu zamknęło Ci mordkę. wiem o Tobie wszystko i jeszcze troszkę więcej - przecież na tym polega przyjaźń, czyż nie? || kissmyshoes

było jakoś około czwartej nad ranem   spałam. obudził mnie telefon. odebrałam w półśnie  i nagle usłyszałam Jego głos   smutny  łamiący się. w ułamkach sekundy obudziłam się. i wiesz co zrobiłam? wstałam  ubrałam się i wyszłam   i za chwilę byłam już przy Nim   bo na tym polega przyjaźń  bo to ma się bliskich. bo nie zastanawiasz się która jest godzina  w dupie masz fakt  że za kilka godzin idziesz do pracy. najważniejsze jest to  by On chociaż przez chwilę poczuł się lepiej  i by miał świadomość  że jesteś obok  zawsze   bez względu na wszystko.    kissmsyhoes

namalowanaksiezniczka dodano: 9 września 2013

było jakoś około czwartej nad ranem - spałam. obudził mnie telefon. odebrałam w półśnie, i nagle usłyszałam Jego głos - smutny, łamiący się. w ułamkach sekundy obudziłam się. i wiesz co zrobiłam? wstałam, ubrałam się i wyszłam - i za chwilę byłam już przy Nim - bo na tym polega przyjaźń, bo to ma się bliskich. bo nie zastanawiasz się która jest godzina, w dupie masz fakt, że za kilka godzin idziesz do pracy. najważniejsze jest to, by On chociaż przez chwilę poczuł się lepiej, i by miał świadomość, że jesteś obok, zawsze - bez względu na wszystko. || kissmsyhoes

Wiesz  że się nie uwolnisz. Możesz próbować. Możesz mieć inne  prowadzić osobne życie  ale to zawsze wraca. W najmniej spodziewanym momencie coś ściska Twoje serce i to jestem ja. esperer

namalowanaksiezniczka dodano: 9 września 2013

Wiesz, że się nie uwolnisz. Możesz próbować. Możesz mieć inne, prowadzić osobne życie, ale to zawsze wraca. W najmniej spodziewanym momencie coś ściska Twoje serce i to jestem ja./esperer
Autor cytatu: esperer

 To jest takie beznadziejne przeświadczenie  że moje życie stoi w miejscu  a jeżeli już z wielkim trudem zrobię jakiś krok to dążę donikąd. Przeszłość uwiązała mnie skutecznie  a ja tak nie chcę. Już po prostu nie chcę marnować kolejnych miesięcy  nie chcę oddalać się od znajomych. To jest okropne  bo już sama widzę tą negatywną zmianę i ona tak cholernie mi przeszkadza. Mam dosyć samej siebie i tego  że tak bardzo sobie z tym wszystkim nie radzę. Boże  nie wiem dlaczego mi na to pozwoliłeś. Nie wiem czy właśnie tego chciałeś  abym znalazła się na dnie i sama  krok po kroku próbowała stamtąd się wydostać. A to boli  bo wiem  że nie tak ma wyglądać życie dziewczyny w moim wieku. Nie powinnam siedzieć i płakać  dumać i analizować  tęsknić i cierpieć. A wszystko to robię i pozbawiam się szansy na fajne wspomnienia  które kiedyś powinnam opowiadać swoim dzieciom  a tak to co im powiem? Chyba nie to jak bardzo cierpiałam i tkwiłam w jednym punkcie.

biologicznadziewczyna dodano: 8 września 2013

"To jest takie beznadziejne przeświadczenie, że moje życie stoi w miejscu, a jeżeli już z wielkim trudem zrobię jakiś krok to dążę donikąd. Przeszłość uwiązała mnie skutecznie, a ja tak nie chcę. Już po prostu nie chcę marnować kolejnych miesięcy, nie chcę oddalać się od znajomych. To jest okropne, bo już sama widzę tą negatywną zmianę i ona tak cholernie mi przeszkadza. Mam dosyć samej siebie i tego, że tak bardzo sobie z tym wszystkim nie radzę. Boże, nie wiem dlaczego mi na to pozwoliłeś. Nie wiem czy właśnie tego chciałeś, abym znalazła się na dnie i sama, krok po kroku próbowała stamtąd się wydostać. A to boli, bo wiem, że nie tak ma wyglądać życie dziewczyny w moim wieku. Nie powinnam siedzieć i płakać, dumać i analizować, tęsknić i cierpieć. A wszystko to robię i pozbawiam się szansy na fajne wspomnienia, które kiedyś powinnam opowiadać swoim dzieciom, a tak to co im powiem? Chyba nie to jak bardzo cierpiałam i tkwiłam w jednym punkcie."

Zastanawiam się nad tym  jak ludzie lubią  może wręcz kochają  rozmawiać o innych. Sami nie patrzą na siebie i na to  co robią  tylko potrafią krytykować i w bezczelny sposób wyrażać się na temat  na który nie mają pojęcia  nie wiedzą jak naprawdę jest. Ale to ich nie interesuje. Nie chcą nawet dowiedzieć się prawdy. Chcą tylko mieć jakąś sensacje  przejawy w głowie  że jest tak a nie inaczej  bo wiedzą  że jakaś osoba jest gorsza od nich. Mówię tu o wszystkim  o każdym zachowaniu. Człowiek popełni jakiś błąd w życiu  to zostanie on wytknięty wiele razy. Inni będą żyli z myślą  że człowiek nadal popełnia ten sam błąd... A nie wiedzą  że jest inaczej. Nie wiedzą jak jest. Nie widzą...

biologicznadziewczyna dodano: 8 września 2013

Zastanawiam się nad tym, jak ludzie lubią, może wręcz kochają, rozmawiać o innych. Sami nie patrzą na siebie i na to, co robią, tylko potrafią krytykować i w bezczelny sposób wyrażać się na temat, na który nie mają pojęcia, nie wiedzą jak naprawdę jest. Ale to ich nie interesuje. Nie chcą nawet dowiedzieć się prawdy. Chcą tylko mieć jakąś sensacje, przejawy w głowie, że jest tak a nie inaczej, bo wiedzą, że jakaś osoba jest gorsza od nich. Mówię tu o wszystkim, o każdym zachowaniu. Człowiek popełni jakiś błąd w życiu, to zostanie on wytknięty wiele razy. Inni będą żyli z myślą, że człowiek nadal popełnia ten sam błąd... A nie wiedzą, że jest inaczej. Nie wiedzą jak jest. Nie widzą...

 Pragnęłam jesieni. Odeszły na szczęście w przeszłość te dni  kiedy sponiewierana przez lato  wybatożona słonecznymi promieniami wyglądałam jesieni w napięciu. Wielbię tę piękność  rudą jak muza z międzywojnia  wystrojoną w brązy i żółcie  których pozbywa się sukcesywnie  by stanąć przede mną naga i zapłakana. Nieprzeciętnie skłonna do nagłych wzruszeń  mogę ronić łzy incognito  pozwalając im mieszać się z deszczem. Mogę z moich kształtów uczynić zagadkę dla świata  chowając je pod obszernym paltem. Mogę  patrząc na wirujące liście  popaść w swoisty stupor  który da nadaktywnemu umysłowi chwilę wytchnienia. W razie ekstremalnego napięcia mogę się osunąć w inspirowaną późnojesiennym krajobrazem depresję. Kocham jesień  a ta miłość sprawia  że pięknieję.     Katarzyna Nosowska  Jesienią pięknieję   fragm.

miskororowy dodano: 8 września 2013

"Pragnęłam jesieni. Odeszły na szczęście w przeszłość te dni, kiedy sponiewierana przez lato, wybatożona słonecznymi promieniami wyglądałam jesieni w napięciu. Wielbię tę piękność, rudą jak muza z międzywojnia, wystrojoną w brązy i żółcie, których pozbywa się sukcesywnie, by stanąć przede mną naga i zapłakana. Nieprzeciętnie skłonna do nagłych wzruszeń, mogę ronić łzy incognito, pozwalając im mieszać się z deszczem. Mogę z moich kształtów uczynić zagadkę dla świata, chowając je pod obszernym paltem. Mogę, patrząc na wirujące liście, popaść w swoisty stupor, który da nadaktywnemu umysłowi chwilę wytchnienia. W razie ekstremalnego napięcia mogę się osunąć w inspirowaną późnojesiennym krajobrazem depresję. Kocham jesień, a ta miłość sprawia, że pięknieję." Katarzyna Nosowska "Jesienią pięknieję", fragm.

„Za dużo zawirowań  za dużo zmartwień  za dużo alkoholu. Albo nie dość. Nie dość rąk  które obejmują  podpierają  prowadzą. Nie dość bezinteresownych spojrzeń  ulotnych chwil  które są prawdziwym życiem.”    Philippe Besson  Babie lato

miskororowy dodano: 8 września 2013

„Za dużo zawirowań, za dużo zmartwień, za dużo alkoholu. Albo nie dość. Nie dość rąk, które obejmują, podpierają, prowadzą. Nie dość bezinteresownych spojrzeń, ulotnych chwil, które są prawdziwym życiem.” Philippe Besson "Babie lato"

 Trzeba niekiedy wiedzieć  jak daleko można się posunąć za daleko.     Tristan Bernard

miskororowy dodano: 8 września 2013

"Trzeba niekiedy wiedzieć, jak daleko można się posunąć za daleko." Tristan Bernard

   Nie żałujesz? – zapytała Gosia.    Nie wiem. Myślę  że raz w życiu zdarza się taka Miłość. Taka Miłość  po której każda następna musi okazać się mniejsza  taka  do której porównuje się wszystkie inne  przez co te wszystkie inne skazane są na porażkę.    Nie zgadzam się – zaoponowałem. – Można kochać wiele razy  to po prostu kwestia twojego myślenia.    Nawet jeśli to kwestia mojego myślenia  to co to zmienia? – spytał Michał. – Nie wiem  jak mam wracać do życia  w którym dzieję się tylko ja.     Chodziło o miłość   Robert Rient

miskororowy dodano: 8 września 2013

"- Nie żałujesz? – zapytała Gosia. - Nie wiem. Myślę, że raz w życiu zdarza się taka Miłość. Taka Miłość, po której każda następna musi okazać się mniejsza, taka, do której porównuje się wszystkie inne, przez co te wszystkie inne skazane są na porażkę. - Nie zgadzam się – zaoponowałem. – Można kochać wiele razy, to po prostu kwestia twojego myślenia. - Nawet jeśli to kwestia mojego myślenia, to co to zmienia? – spytał Michał. – Nie wiem, jak mam wracać do życia, w którym dzieję się tylko ja." - "Chodziło o miłość", Robert Rient

'Wróciłem do domu. Nie wiedziałem  co zrobić z tęsknotą za kimś  kogo się nie pamięta  ani co zrobić z przytuleniem  na które się czeka całe życie     Robert Rient  Chodziło o miłość

miskororowy dodano: 8 września 2013

'Wróciłem do domu. Nie wiedziałem, co zrobić z tęsknotą za kimś, kogo się nie pamięta, ani co zrobić z przytuleniem, na które się czeka całe życie" Robert Rient "Chodziło o miłość"

“Trzeba umieć wyłączyć światło i leżeć w ciemnościach. Trzeba wierzyć  że się zrobiło to  co inni zrobiliby tobie. Trzeba się rozprawić z własnymi wątpliwościami  bo wiesz  że nie zawsze będzie się palić światło.”    Stephen King

miskororowy dodano: 8 września 2013

“Trzeba umieć wyłączyć światło i leżeć w ciemnościach. Trzeba wierzyć, że się zrobiło to, co inni zrobiliby tobie. Trzeba się rozprawić z własnymi wątpliwościami, bo wiesz, że nie zawsze będzie się palić światło.” Stephen King

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć