 |
|
Pamiętam kiedy pierwszy raz spojrzałam w Twoje oczy. Pamiętam ten strach, kiedy serce zabiło mocniej i zorientowałam się, że jestem słaba, bo na kimś mi zależy./esperer
|
|
 |
|
Gdy znajdziesz swój obiekt westchnień, bez którego nie wyobrażasz sobie dnia to nagle pojawiają się Ci, których tak bardzo chciałaś, a nie mogłaś mieć i już ich nie chcesz.
|
|
 |
Ostatnio puszczałem numery, przy których daliśmy się ponieść,
Dziś sam, wcześniej Ty i ja, nas dwoje.
Patrzę na stare zdjęcia i to rodzi uśmiech straszny,
Wtedy myśleliśmy, że jesteśmy siebie warci...
|
|
 |
Spójrz prawdzie w oczy, spytaj ojca, co czuje do matki. Przyjaźń? Jak nienawiść, najtrwalsze z uczuć.
|
|
 |
Zdrada, najgorsze ze wszystkiego, gdy jesteś kogoś pewien, a ta osoba robi zupełnie co innego.
|
|
 |
Jebać manierę pierdole kurwa romantyzm.
Choć na drinka, później Twoje ciuchy będą spadać tak jak z nieba gwiazdy.
|
|
 |
Nie skończy się świat, jeśli ty się skończysz, ale będzie coraz gorzej jeśli sam się pogorszysz. Mówię to do siebie codziennie będzie lepiej jak na lepsze się zmienię.
|
|
 |
Nienawidzę się za moją wrażliwość, tyle razy już ja chciałem ominąć, na chwile chciałbym zaginąć, lepiej zasypia się skurwysynom.
|
|
 |
|
Boję się, że odejdzie. Boję się, że to znowu tylko kolejna gra, że choć teraz tak cudownie, to jutro możemy się skończyć. Patrzę na niego i widzę faceta, który sprawia, że coś niebezpiecznie drga w okolicach mojego serca. Patrzę na kogoś, kto będzie robił z siebie głupka, bylebym tylko się uśmiechnęła, no i cholera jasna, kiedy mnie przytula to tak jakby wszystko inne przestawało mieć znaczenie, bo oto on może zaradzić wszystkiemu. Potem odwracam się i widzę przeszłość, ten cwaniacki uśmieszek tego, który kiedyś złamał wszystkie dane obietnice, a ja do dzisiaj spłacam te długi i nie potrafię zaufać./esperer
|
|
 |
Najbardziej rani słowo, mam ich parę za sobą
|
|
 |
Ci ludzie myślą, że zbrodnią jest mówić to, co się myśli. Domyślam się, że jestem przestępcą.
|
|
 |
|
Wszyscy umrzemy. Nie decydujemy o tym, kiedy ani jak. Ale możemy zdecydować o tym, jak będziemy żyć. Więc zrób to. Decyduj. Czy żyjesz takim życiem, jakim chciałbyś żyć? Czy to jest osoba, którą chcesz kochać? Czy to najlepsze, na co cię stać? Czy możesz być silniejszy? Życzliwszy? Bardziej współczujący? Decyduj. Wdech. Wydech. I zdecyduj. Oczekiwanie może cię zabić. Podejmujesz decyzję, a świat się musi kręcić. Obnażają się konsekwencje, na które nie masz wpływu. Tylko jedna rzecz jest jasna podczas tych cichych chwil oczekiwania. Cokolwiek zdecydowałeś, myliłeś się. | Grey's Anatomy
|
|
|
|