 |
''Jedynym powodem, dla którego mężczyźni lecą na głupie kobiety, jest zamiar ich wykorzystania - na krótką metę, facet z prawdziwego zdarzenia, szuka partnerki kompetentnej i wielowymiarowej, takiej, która poradzi sobie ze wszystkim i bez niego''.
|
|
 |
Jeden błąd, przy rozstaniach nie ma prostych dróg. Będziesz myśleć o powrocie i Ci nie pozwoli Bóg.
|
|
 |
|
Cicho usiądę na brzegu Twojego łóżka, w oczach nie będzie łez, na twarzy nie będzie wypisanego bólu. Nie opowiem Ci też, co czułam kiedy mnie zostawiłeś. Oszczędzę Ci historii o cierpieniu, nieprzespanych nocach i okropnej tęsknocie. Jedynie szeptem wyznam jak bardzo Cię kocham i jak długo czekałam na tą chwilę, a sam domyślisz się jak wiele krzywdy wyrządziłeś mi swoim odejściem. Mam nadzieję, że właśnie wtedy bez zbędnych słów obejmiesz mnie najmocniej jak potrafisz, że pocałujesz w czoło, spojrzysz w moje oczy i tym samym obiecasz, że już nigdy nie pozwolisz mi cierpieć. Jeżeli to zrobisz ja już nie będę o niczym pamiętać. Twoja obecność wymaże cały ból i spali wspomnienia o niechcianej miłości. Pozwól mi więc przyjść. / napisana
|
|
 |
Nie pytaj czemu, zrozum za długo mnie znasz niezależnie czy mnie nie chcesz będę z Tobą kurwa mać pamięć to nie spam, będę w niej i w twoich snach.
|
|
 |
Skutki wkurwienia poważniejsze są od przyczyn.
|
|
 |
Byłam sama i piłam, jakby kończył się wszechświat, delektowałam smakiem upośledzonego szczęścia, szłam przed siebie w kuloodpornej skórze, nie brałam pod uwagę zatrzymania się na dłużej, to wszystko było, jak na żółtych papierach, nie mogę sobie już przypomnieć skąd się wziąłeś, pamiętam chyba, jak się pierwszy raz rozbierasz...
|
|
 |
"Moje kochanie mnie zabiło. Moje kochanie uwielbiało, jak cierpiałam." :))))
|
|
 |
"Człowiek nigdy nie pozbędzie się tego, o czym milczy."
|
|
 |
Tylko wzrok jakiś głupi, pusty i wszędzie Cie pełno, aż idzie się wkurwić.
|
|
 |
Napisałbym do Ciebie, ale jakoś brakuje mi słów.
|
|
 |
Trudno wypuścić z ręki coś, czego człowiek się kurczowo trzymał. Nawet kiedy to coś, jest najeżone cierniami. Może zwłaszcza wtedy.
|
|
 |
Siedziałeś w barze jak co weekend, chlałeś, niedługo chyba tam zamieszkasz na stałe i gdy przez gardło spłynął znowu kieliszek, chciałeś wykręcić jej numer i ją usłyszeć.
|
|
|
|