 |
wszystkiego najlepszego kobietky:*
|
|
 |
Urodzeni do imprezowania, zmuszeni do nauki.
|
|
 |
Wtulę się w Twoje ramiona , zauważysz wtedy tylko łzy szczęścia, podziękuję, że trwasz we mnie wiecznie, aż do końca.
|
|
 |
pamiętasz? razem na zawsze, razem do piekła. / Małpa.
|
|
 |
Nikt tak skutecznie jak Ty nie potrafił przywrócić uśmiechu.
|
|
 |
pamiętasz? razem na zawsze, razem do piekła. / Małpa.
|
|
 |
, ona nie jest taka łatwa jak Twoja eks laska .
|
|
 |
patrz w moje oczy i spojrzeniem wyznawaj mi miłość. walcz o mnie i bądź ze mną, gdy wszyscy inni będą temu przeciwni. przytulaj, gdy jest cholernie zimno, trzymaj mnie za rękę i nigdy jej nie puszczaj, gdy niechybnie ją wyrywam. całuj mnie bez opamiętania i głaszcz delikatnie mój policzek. ocieraj łzy, gdy będzie cholernie ciężko, mówiąc, że wszystko się ułoży. łaskocz mnie i słuchaj mojego krzyku, gdy mówię, że tego nienawidzę. pij ze mną gorącą czekoladę, opowiadaj mi niezwykłe historie i zrób wszystko, bym wiedziała, że jestem tą jedyną. kochaj mnie. / notte.
|
|
 |
|
Połóż się o pierwszej do łóżka. Wbij wzrok w sufit. Pomyśl o mnie. O moich niesamowicie zielonych oczach i tym spojrzeniu, które kierowałam tylko w Twoim kierunku, tylko do Ciebie. Przypomnij sobie mój subtelny ton głosu, gdy z Tobą rozmawiałam. Zagłęb się w pamięci i przypomnij sobie mój śmiech. Zamknij oczy i wyobraź sobie, że jestem obok. Że własnie trzymasz mnie w ramionach i chcesz, bym spokojnie usnęła. Przekręć się na bok i wtul się w poduszkę, tak, jak kiedyś we mnie, gdy wracałeś zmęczony z pracy późnym wieczorem. Zatop się we wspomnieniach i przypomnij sobie każde z moich słów. Pamiętasz je? Którekolwiek? Leżąc przykryty kołdrą zatęsknij za mną. Tak minimalnie. Śnisz czasem o mnie? Jestem w Twoich myślach tuż przed snem? Widzisz mnie, gdy zamykasz powieki i tkwisz sam w czterech ścianach, gdy jedynym odgłosem w zawieszonej w powietrzu ciszy jest dźwięk pękającego Ci serca, bo zwyczajnie Ci mnie brakuje?
|
|
 |
staram się , nie mysle o tym że teraz cierpię , myslę o ty że był obok , smiał się , przytulał , był taki czuly . Pamiętam jak ostatni raz go przytulałam , zrobiłam to inaczej niż zawsze , tak jakbym wiedziała że bedzie nie długo koniec . i z ka,żdym kolejnym dniem się waliło , było tak zimno , tak nie dowierzanie że to koniec . zaangazowałam go w moje całe życie a tym zaangażowałam serce które mu oddałam , teraz pozostawił mi zawalony swiat , złamane serce , bark wiary i brak tchu w lepsze jutro ./rebelliouspincess
|
|
 |
dlaczego do cholery ciągle mam nadzieję, że przyjdzie taki dzień, kiedy obudzisz się rano i uświadomisz sobie jak bardzo Ci mnie brakuje?
|
|
 |
idę przez życie ze łzami, pośród kłamstw, całkiem samotna. spotykam wielu ludzi, którzy chcą mnie pokochać, lecz odpycham ich od siebie. gdy w końcu spotykam osobę, którą wiem, że mogłabym pokochać, okazuje się, że jest identyczna jak ja- tak samo odpycha ludzi od siebie, którzy chcą ją pokochać. no trudno. idę dalej. jestem zimna jak kamień, bogata jak głupiec. już nie czuję się samotna, mam jego. znalazłam go. lecz po pewnym czasie samotność ponownie puka do mych drzwi, śmiejąc mi się prosto w twarz, z karteczką w ręce 'on już nie wróci. ma inną'. czytając to czuje jak umieram. to zabawne. wredna, skamieniała dziewczyna umiera. cieszy się, płacze, śmieje.. nie żyje.
|
|
|
|