|
i Ciasteczko moje poleciało sobie ;( !!! Tęsknić będę . :( // n_e
|
|
|
przepraszam moich przyjaciół !! strasznie mi przykro, ale Wy naprawdę nigdy nie zrozumiecie mojego toku myślenia. jestem zbyt dziwna i trudna do rozkminienia. kocham was ♥ !! // n_e
|
|
|
nie ważne jest to, że On jest starszy od niej o całe 11 lat. nie ważne jest to, że ktoś może to nie zaakceptować. to wszystko jest nieważne kiedy dwie osoby do siebie coś magicznego przyciąga ♥ // n_e
|
|
|
żyjeee :D tylko chwilowo brak mi czasu na wszystko !!! zmykam do swojego ukochanego zakładu pracy 'ludzi chronionych' hahahaha ♥!♥kocham to miejsce // n_e
|
|
|
nie ogarniam swoich uczuć. wystarczy, że przypadkiem przejadę obok Niego i wszystko wraca. Znów chcę tulić się do Jego klatki piersiowej i wsłuchiwać się w przyspieszone bicie Jego serca. Chcę JARO !!! // n_e
|
|
|
nie ma to jak po całym dniu przepracowanym mieć dzień wolnego :D aj uwielbiam tą pracę ♥ // n_e
|
|
|
Gdzieś w głowie wciąż siedzi jej Jaro - chuj, który potraktował ją jak szmatę, a mimo to bajeruje z innym kolesiem, cieszy jej się mordka jak On do niej pisze, a wciąż wyobraża sobie, że On wyglądem przypomina jej Jaro - kurwa .. normalnie idiotka z niej !! // n_e
|
|
|
kiedy dali jej wódkę do ręki i wypiła kilka kieliszków to w pewnym momencie wszystkie wspomnienia z Jaro powróciły i zaczęła tak po prostu płakać. // n_e
|
|
|
to dzisiaj ostre picie % z trzema siostrzyczkami z liceum . ♥ // n_e
|
|
|
co Ona biedna ma zrobić, że jestem totalnie naiwną idiotką, która nie może zapomnieć o tym chuju ?? // n_e
|
|
|
wracała z kumplem do domu. on prowadził samochód. został przez nią poproszony żeby podjechał w ślepą uliczkę gdzie mieszka J. zgodził się. przejechali koło jego domu, na podjeździe stało 'tsa' a przed autem stał J. nawrócili i stanęli ulicę dalej. jej kumpel zaczął pisać do niego dziwnej treści esy, J do niego dzwonił, a ona wzięła telefon J z zamiarem, że mu go odda. niestety J wsiadł w samochód, odjechał kilka metrów dalej, a kiedy ona powiedziała do kumpla żeby spadał do siebie na dom, J zaczął za nim jechać. podjechał pod dom jej kumpla, wyszedł z auta, pokręcił się koło domu i wrócił na swój dom. // n_e
|
|
|
tato wysłał ją po paczkę fajek. ona wsiadła na rower, wyjechała ze swojej uliczki, a na następnej o mały włos a wpadłaby pod samochód. gościu w ostatniej chwili zahamował, a ona zaczęła się drzeć na całą ulicę 'jak jeździsz chuju?' popatrzyła na rejestracje, a to było jego auto. to jebane 'tsa' a za kółkiem siedział debil, który ją totalnie olał. należało mu się, a ona teraz żałuje, że nie wpadła mu pod koła. // n_e
|
|
|
|