głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dajbuzikoteczq

uważaj. nie wiesz  która szansa jest ostatnią.

zvariowana dodano: 15 stycznia 2012

uważaj. nie wiesz, która szansa jest ostatnią.

wszystkie uczucia potrafimy udawać niemal perfekcyjnie   miłość  złość  przyjaźń. tylko zazdrość nigdy nie jest udawana.

zvariowana dodano: 15 stycznia 2012

wszystkie uczucia potrafimy udawać niemal perfekcyjnie - miłość, złość, przyjaźń. tylko zazdrość nigdy nie jest udawana.

bo to wcale nie jest takie łatwe. zapomnieć o kimś  kogo się kocha to jak zapomnieć jak ma się na imię.

zvariowana dodano: 15 stycznia 2012

bo to wcale nie jest takie łatwe. zapomnieć o kimś, kogo się kocha to jak zapomnieć jak ma się na imię.

najgorsze co może się przytrafić  to widok ukochanych oczu wpatrzonych gdzie indziej.

zvariowana dodano: 15 stycznia 2012

najgorsze co może się przytrafić, to widok ukochanych oczu wpatrzonych gdzie indziej.

żle robisz  gdy z kimś się spotykasz  ale wciąż myślisz o kimś innym.

zvariowana dodano: 15 stycznia 2012

żle robisz, gdy z kimś się spotykasz, ale wciąż myślisz o kimś innym.

po raz kolejny tłumaczę ci że nie jestem 'dziewczyną na 5 minut'.

zvariowana dodano: 15 stycznia 2012

po raz kolejny tłumaczę ci że nie jestem 'dziewczyną na 5 minut'.

za późno. już nie musisz o mnie walczyć. dziękuję.

zvariowana dodano: 15 stycznia 2012

za późno. już nie musisz o mnie walczyć. dziękuję.

zapaliłeś mi przed oczami zapałkę  a następnie zgasiłeś palcami. chwilę później wsadziłeś rękę pod bluzkę  bez zawahania. kiedy spytałam co robisz  odpowiedziałeś  że chcesz się dorwać do mojego serca. spytany dlaczego  uznałeś że chcesz zgasić jego płomyk równie dosadnie co ten zapałki. podziękowałabym za troskę  ale nie lubię być ironiczna.

abstracion dodano: 14 stycznia 2012

zapaliłeś mi przed oczami zapałkę, a następnie zgasiłeś palcami. chwilę później wsadziłeś rękę pod bluzkę, bez zawahania. kiedy spytałam co robisz, odpowiedziałeś, że chcesz się dorwać do mojego serca. spytany dlaczego, uznałeś że chcesz zgasić jego płomyk równie dosadnie co ten zapałki. podziękowałabym za troskę, ale nie lubię być ironiczna.

cały dzień oczekuję momentu  kiedy mogę zamknąć oczy  prymitywnie drżąc powiekami z obawy  że nie uda mi się przypomnieć rysów Twojej twarzy. marzę. marzę bez nadziei  ale z uśmiechem  że mogę Cię mieć chociaż w takiej postaci. zasypiam  starając się przypomnieć Twój zapach. kurczowo ściskając poduszkę prawie potrafię oszukać samą siebie  że przytulam właśnie Ciebie  że czuję Twoje kości miednicze  uwierające mnie w tył pleców. później najgorszy moment  budzę się  gwałtownie siadając na łóżku. po mojej koszuli ciekną strużkiem łzy. podnoszę powieki  wiedząc że znowu uciekłeś. spoglądam przez okno  siadając na parapecie. nie. najpierw odsuwam znicze  które mam przygotowane każdego dnia  żeby Cię odwiedzić. siadam obok nich i szepczę po cichu  żebyś dał mi chwilę na zebranie się i zaraz do Ciebie pędzę  żeby jak codzień zostawić ślady szminki na Twoim imieniu  wygrawerowanym na marmurowej płycie.

abstracion dodano: 14 stycznia 2012

cały dzień oczekuję momentu, kiedy mogę zamknąć oczy, prymitywnie drżąc powiekami z obawy, że nie uda mi się przypomnieć rysów Twojej twarzy. marzę. marzę bez nadziei, ale z uśmiechem, że mogę Cię mieć chociaż w takiej postaci. zasypiam, starając się przypomnieć Twój zapach. kurczowo ściskając poduszkę prawie potrafię oszukać samą siebie, że przytulam właśnie Ciebie, że czuję Twoje kości miednicze, uwierające mnie w tył pleców. później najgorszy moment, budzę się, gwałtownie siadając na łóżku. po mojej koszuli ciekną strużkiem łzy. podnoszę powieki, wiedząc że znowu uciekłeś. spoglądam przez okno, siadając na parapecie. nie. najpierw odsuwam znicze, które mam przygotowane każdego dnia, żeby Cię odwiedzić. siadam obok nich i szepczę po cichu, żebyś dał mi chwilę na zebranie się i zaraz do Ciebie pędzę, żeby jak codzień zostawić ślady szminki na Twoim imieniu, wygrawerowanym na marmurowej płycie.

są osoby  które tracimy pomimo naszych starań. są uczucia  które odczuwamy pomimo naszego sprzeciwu. są myśli  które kotłują się w naszej podświadomości pomimo naszej woli. są sytuacje  które mają miejsce pomimo naszych zamiarów. chcemy mieć wpływ na wszystko  nie mamy praktycznie na nic. życie byłoby przepełnione dennością  gdybyśmy mógl je rozplanować według naszych pragnień  a marzenia i rozmyślanie przed zaśnięciem byłyby zbędną codziennością zamiast abstrakcja.

abstracion dodano: 14 stycznia 2012

są osoby, które tracimy pomimo naszych starań. są uczucia, które odczuwamy pomimo naszego sprzeciwu. są myśli, które kotłują się w naszej podświadomości pomimo naszej woli. są sytuacje, które mają miejsce pomimo naszych zamiarów. chcemy mieć wpływ na wszystko, nie mamy praktycznie na nic. życie byłoby przepełnione dennością, gdybyśmy mógl je rozplanować według naszych pragnień, a marzenia i rozmyślanie przed zaśnięciem byłyby zbędną codziennością zamiast abstrakcja.

zastanów się nad tym co mi kiedyś mówiłeś  i nad tym co teraz robisz

zvariowana dodano: 14 stycznia 2012

zastanów się nad tym co mi kiedyś mówiłeś, i nad tym co teraz robisz

związek z nim nie tylko nauczył mnie   że płacz po nocach w poduszkę nic nie daje

zvariowana dodano: 14 stycznia 2012

związek z nim nie tylko nauczył mnie , że płacz po nocach w poduszkę nic nie daje

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć