 |
|
nie dałeś mi powodów żebym kochała cię za teraźniejszość, ale przeszłości mi nie zabierzesz./inconsolable-_
|
|
 |
|
nawet te wspomnienia rozbite na tysiąc kawałków, pozostają wspomnieniami./inconsolable-_
|
|
 |
|
podobno rozpiłam się w te wakacje
|
|
 |
|
wcale nie jestem zazdrosna, ale usmaż się w piekle szmato. /onaa56
|
|
 |
|
śpiewając sobie pod nosem piosenkę Mezo - kryzys, w momencie słów 'chcę by w końu było dobrze, kiedy w końcu to do Ciebie dotrze?' spojrzałam na kapsel od tymbarka na którym napisane było 'to Ty nie wiesz?' coż za ironia losu - dobrze nie będzie..
|
|
 |
|
nie wiem, kiedy pierwszy raz się spotkaliśmy. nie pamiętam tego, zdjęcia mówią, że około czternaście lat temu, gdy ja miałam zaledwie roczek, a ty 2 latka . :D przez 9 lat chodziliśmy do tych samych szkół. zawsze byłeś tylko kolegą. aż nagle stwierdziłeś, że to coś więcej niż tylko koleżeństwo czy przyjaźń. wszystko fajnie, świetnie tylko że teraz będziesz szedł do innej szkoły i nawet nie masz pojęcia jak będzie mi Cię brakowało. nie będę miała z kim siedzieć w autobusie, przytulać się na przerwie. nie będziemy tak często się widywać. ale jeżeli będzie nam zależeć to przeżyjemy, damy rade i nadal będziemy szczęśliwi . :*
|
|
 |
|
wątpię w przyjaźń damsko-męską, jeśli jedna ze stron jest singlem.
|
|
 |
|
ich wspólne zdjęcie - 55 osób lubi to. paranoja.
|
|
 |
|
Jestem znudzona. Rutyna wsiąka przez moje ciało i wżera się do mózgu. Wszystko ciągle jest takie samo. Te same godziny, o których się budzę, lub chodzę spać. Ci sami ludzie, miejsce, okoliczności, ten sam alkohol, papierosy. Ta monotonność przyprawia mnie o ból głowy. Tylko dwie rzeczy z dnia na dzień są inne, nieprzewidywalne. On i pogoda.
|
|
 |
|
pachnę kawą, tą jego ulubioną.
|
|
 |
|
Nie mam pomysłu na siebie.
|
|
|
|