 |
|
Czasem przychodzi taki moment, że bez powodu w oczach pojawiają się łzy. Początkowo wypływają z nich pojedyncze krople, które ocierane zostają rękawem ulubionej bluzy przesiąkniętej jego perfumami. Strumyki, które po jakimś czasie zmieniają się w górskie potoki nie są już do zatrzymania. Siedzisz i zastanawiasz się dlaczego tak się dzieje. Przyciągasz kolana do klatki piersiowej by choć trochę uspokoić dygoczące ciało. Opanowujesz łzy i dociera do Ciebie, że tęsknisz. Tęsknisz za jego oczami, uśmiechem, silnymi ramionami - za Nim. Uświadamiasz sobie, że tęsknota bez żadnych skrupułów zżera Twoje serce. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
Są takie dni, że wstajesz rano i nic Ci się nie chce. Wszyscy Cię wkurzają, nic Ci nie wychodzi i każdy czepia się właśnie Ciebie. Zastanawiasz się co w Tobie jest nie tak ale gdyby to dokładniej przemyśleć dojdziesz do wniosku, że to wcale nie Twoja wina lecz tego gnoja, który namieszał Ci w sercu ! [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
Złap moją dłoń mocno. Nie pozwól mi się z tego wycofać. Nie pozwól mi za żadne skarby świata zrobić kroku w przód. Pociągnij mnie za rękę do siebie i załap w objęcia. Mocno zaciśnij w ramionach i wyszepcz, że muszę przy Tobie zostać.. Zostanę. Zostanę na zawsze pomimo wszystko Tylko daj mi uwierzyć, że będę bezpieczna. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
Powiedź, że masz dla mnie plan awaryjny. Boże nie zapominaj, że jestem tylko nastolatką bojącą się własnego cienia. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
Zawsze bałam się, że kiedyś odejdzie i zostawi mnie z tym wszystkim samą. Odjedzie, rzucając w moją stronę chamskie 'nara' i wyjdzie, zostawiając po sobie ten pieprzony bałagan i dziurę w sercu. Stało się. Cholernie brakowała mi Jego dotyku, obecności, głosu. Jego imię ciągle odbijało się we mnie, a z każdym dniem Jego nieobecność, bolała coraz bardziej jak gdyby, ktoś lub coś za wszelką cenę chciało, żebym cierpiała. Nie potrafiłam powstrzymać łez, kiedy spoglądałam na zdjęcia, stare wiadomości, czy kiedy widziałam go na ulicy. Każdego wieczoru, leżąc na łóżku, łzy delikatnie spływały mi po policzku, karmiłam się złudzeniami, że on jeszcze wróci, że wejdzie do mojego pokoju, przeprosi, przytuli. Żyłam z tą pierdoloną, złudną nadzieją przez pół roku, teraz? teraz już mi przeszło. Wiem, że on nigdy nie wróci, że żyje swoim życiem i pewnie jest szczęśliwy. Jednak ja nigdy go nie zapomnę, on zawsze będzie we mnie żył, pomimo, że już go nie kocham i nic dla mnie nie znaczy. /jachcemambexd
|
|
 |
|
Jeśli źle życzymy człowiekowi, któremu kiedyś ofiarowaliśmy miłość, to tak, jakbyśmy opluwali samego siebie. A jeśli nie mamy szacunku dla tej drugiej osoby, miejmy chociaż szacunek do tego kogoś, kim byliśmy wtedy.
|
|
 |
|
Kiedy człowiek desperacko czegoś pragnie, dostaje drgawek. Nocami nie śni o niczym innym. Widzi, jak między nim a tym, czego pożąda, piętrzą się niebotyczne przeszkody - i wmawia sobie, że starczy mu sił, aby je pokonać. Nie zmienia zdania nawet wtedy, gdy po przeskoczeniu pierwszej z nich ląduje plackiem na ziemi, poobijany i zakrwawiony.
|
|
 |
|
Ja mam już dość życia kiedy nic się nie układa. Wszystko co robię jest źle, wszystko psuję. Nic mi jeszcze w życiu nie wyszło, tak jak ja bym tego chciałam. Od pewnego czasu ciągle płaczę, czasami nawet od tak, bez konkretnego powodu. Nawet teraz, łzy spływają mi na klawiaturę, a tam w środku czuję dziwne kłucie, które narasta kiedy tylko pomyślę o miłości. Chciałabym być szczęśliwa, ale się boję. Boje się zakochać, boję się, że znów wszystko zepsuje. Boję się miłości, boje się kochać. Boję się, że znów będę musiała sklejać serduszko przez pół roku tylko po to, żeby później znów jakiś chłopak je rozpierdolił i spędzę kolejne pół roku dławiąc się łzami. Ja już nie mam sił na nic, jedyne czego teraz chcę, to żeby w końcu było dobrze. /jachcemambexd
|
|
 |
|
nie lubię gdy ktoś mi o tobie przypomina . | choohe .
|
|
 |
|
Wolę życie w nie pewności z Nim, niż życie w pewności przy kimkolwiek innym. /jachcemambexd
|
|
 |
|
Nieważne, co mówili. Byłeś ważniejszy od słów.
|
|
|
|