|
Jak to jest, że w szkole jestem dla ciebie nikim , a po za nią jestem całym twoim życiem?
|
|
|
To nie świat nas ogranicza. To my stawiamy przed sobą mur nie do pokonania.
|
|
|
Wróć, to już przestało byc śmieszne
|
|
|
gratuluję, jesteś jedną z nielicznych osób, której udało się doprowadzić mnie do płaczu. możesz czuć się wyjątkowy, niewielu ma ten 'zaszczyt'.
|
|
|
dał mi potwierdzenie. gramem słów popchnął mnie do wysnucia wniosków z myślenia. rozkminy były potężne na dentystycznym fotelu, pomieszane z zastanowieniem jak dać do zrozumienia pani doktor, że kopie moje siedzenie od dołu. "myśl pozytywnie", obrazy pojawiające się - mixty, turniej, treningi, śmiech, schizy. to na tym mi zależało: na długich godzinach spędzonych na piasku, na szczęściu. nie chciałam miłości. broniłam się przed nią, więc dlaczego teraz miałabym ściągnąć zbroję? koniec. zwrócę mu te rzeczy, które powinnam. wcisnę na jego nadgarstek bransoletkę, której nie chce z powrotem. oddam mu serce, bo podobno je zabrałam. wracam do tamtego życia...od jutra. któregoś jutra.
|
|
|
to durne, ale ma mnie. nie mogę zaprzeczyć. nie mogę powiedzieć, że ta sytuacja odsuwa mnie od niego albo, że argumenty stawiające jego osobę w negatywnym świetle, którymi mnie szpikuje, działają. w niewytłumaczalny sposób należę do niego.
|
|
|
sądzę, że gdyby odszedł tak po prostu, mówiąc, iż jego serce zawróciło, nie ma już tych uczuć, cholera, nawet, że nie było ich w ogóle, zabrałby całą swoją obecność - byłoby prościej. tymczasem nie chce zwrotu wszystkich przedmiotów, które namacalnie dają o nim znać; prosi o czas, tłumacząc się tym, że to go przerosło; zamiast zniknąć i zostawić mnie ze świadomością o tym, iż muszę nauczyć się z tym żyć, zmienić uczucia, pójść naprzód, oddychać w inny sposób, w środku nocy wysyła mi wiadomości, że kocha.
|
|
|
Mógłbyś się odezwać. Napisać smsa. Zadzwonić. Przyjść. Cokolwiek.
|
|
|
Spójrz czasami w moje oczy. W nich znajdziesz odpowiedź na wszystkie męczące Cię pytania.
|
|
|
Mając kogoś, kto Cię kocha jest o wiele łatwiej. To tak, jakbyś dostał od życia dodatkowe 100%.
|
|
|
"Nalewam drugą szklankę, żeby nie była pusta jak pokój, moje serce i słowa w Twoich ustach" B.R.O. - Sam na sam
|
|
|
przy pierwszych błyskach kilka dni temu zapytał mnie czy boję się burzy. z uśmiechem, widząc nadzieję w jego oczach na odpowiedź twierdzącą, musiałam pokręcić głową. dziś będę się bać. stworzę ten strach, ulokuję go w swojej głowie, zawładnie nad wszystkim. niech przytula mnie do siebie, zatyka uszy na grzmotach, przytyka dłonie do moich powiek, kiedy się błyska. niech całuje mnie w usta, już nie w policzek, i szepcze, że jest.
|
|
|
|