 |
Ej, co za syf, nie masz już sił. Na fale rzucony w butelce list i nie czujesz już nic, nie wierzysz w nic. Zupełnie nic.. [PIH]
|
|
 |
Wiesz, że zawsze możesz na mnie liczyć, niezależnie od pory...Ale dzisiaj obiecaj mi jedno, tylko jedno, my nigdy się nie poddajemy. [PIH]
|
|
 |
Nie ma mocy, która by nam tu mogła nadzieję odebrać, to nie znaczy wcale man, że nie możemy czasem przegrać, by potem wygrać, po upadku wstać, żyć dalej, cieszyć się tym, co masz chłopaku, pieprzyć medale.
|
|
 |
Pierdol to i żyj tak, żeby ludzie chwalili się znajomym,że palili z Tobą papierosa.
|
|
 |
momenty ze snu wyrwane, czas leczy rany a my cały czas się znamy, lecz to już nie to...
|
|
 |
nie cieszą mnie Twoje porażki, mimo że powinny
|
|
 |
nie kocham żadnego chłopaka, nie mam ochoty na związki, każdego podbijającego do mnie z góry skreślam. To głupie, ale chyba zbyt wiele razy zostałam zraniona, taki uraz. Obecnie jedynie liczy się muzyka i przyjaciele..
|
|
 |
Rozśmieszają mnie Jego smsy, Jego robienie mi nadziei, bo i tak oboje wiemy, że nic z tego nie będzie. On zawsze będzie sam, a ja zawsze będę się starać.
|
|
 |
Przestań winić wszystkich za to, że sam błądzisz.
|
|
 |
masz dwa wyjścia kochasz albo nie
|
|
 |
Może czujesz to, co ja i za czymś tęsknisz.
|
|
 |
ktoś tu się mega zmienił,ale nie widzi winy po swojej stronie.
|
|
|
|